Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 16 posiedzeniu w dniu 9 października 2003 roku

Komisja realizowała następujący porządek:
1.
Informacja Prezydenta Miasta Łomży dotycząca podjętych działań w zakresie pozyskiwania inwestorów i inwestycji z zewnątrz w celu zmniejszenia bezrobocia w mieście Łomży. Efekty na dzień 30 września 2003 roku.

2.
Informacja na temat złożonych wniosków w sprawie budowy obiektów handlowych o pow. do 2000 m 2 . Jakie procedury zostały podjęte /uzgodnienia, zobowiązania, decyzje/.

3.
Informacja dotycząca podjętych w sprawie lokalizacji i budowy obiektów handlowych przez Zarząd Miasta Łomży ubiegłej kadencji nakładającej obowiązek ich realizacji na obecnego Prezydenta Miasta Łomży.

4.
Informacja dotycząca działki nr 12290, która została włączona pod realizację prowadzonej budowy obiektu handlowego w obrębie ulic: Zawadzka, por. Łagody, Piłsudskiego.

5.
Zaopiniowanie wniosku w sprawie przedłużenie umów dzierżawy gruntu na okres 10 lat pod zespołem pawilonów usługowo-handlowych na terenie dworca PKS w Łomży przy al. Legionów.

6.
Sprawy różne.


Ad. 1

Przewodniczący Komisji poinformował, że temat ten planowany był w miesiącu czerwcu. Radni jednak doszli do wniosku, że to był za krótki okres pracy Pana Prezydenta i postanowili przełożyć temat na miesiąc wrzesień. We wrześniu, z powodu braku materiałów, temat nie został zrealizowany. Ostatecznie temat został wprowadzony do porządku obrad dzisiejszej komisji. Dodał, że komisja nie otrzymała materiału odnośnie pozyskiwania inwestorów, otrzymała natomiast materiał dot. bezrobocia. Przypomniał, że temat bezrobocia był przedmiotem obrad sesji Rady Miejskiej i Komisja Gospodarki Komunalnej opiniowała ten materiał. Na dzisiejsze posiedzenie członkowie Komisji otrzymali materiał dotyczący bezrobocia.

Poprosił następnie Pana Prezydenta o przedstawienie działań na rzecz pozyskiwania inwestorów z zewnątrz.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że miasto zleciło opracowanie raportu. Raport z pierwszego etapu działań wpłynął przedwczoraj. Zawarte są w nim pierwsze wrażenia oceny atrakcyjności Łomży i tego co służy do pozyskiwania inwestycji i inwestorów z zewnątrz osoby, która nie jest z Łomży. Doszliśmy do wniosku, że robienie wszystkiego we własnym zakresie nie daje efektów. Po reorganizacji urzędu biuro promocji zaczęło zajmować się wyłącznie tematami promocji. Powstała też od razu koncepcja wrzucenia na zewnątrz oceny atrakcyjności i wyciągnięcia wniosków, które mają spowodować przyciąganie kapitału z zewnątrz do Łomży. Na dzień dzisiejszy wiemy jaka jest atrakcyjność miasta w porównaniu z innymi miastami, które są podobnej wielkości i podobnych walorach. Ma nadzieję, że drugi etap opracowania będzie bardziej szczegółowy i wytyczy kierunki , które umożliwią zachęcenie inwestorów do inwestowania w Łomży. Wyjaśnił, że w Łomży jest problem związany z ziemią. W chwili obecnej nie możliwości wskazania konkretnych obszarów pod planowane inwestycje. Nie jesteśmy w stanie zaoferować terenów miejskich na preferencyjnych warunkach. Teren „Bawełny” nie jest terenem miasta, jest własnością syndyka. Prowadzone są rozmowy. Jego zdaniem rodzi się konieczność zakupu ziemi przez miasto i stworzenie swoistego banku ziemi, który umożliwi wskazywanie terenów pod przyszłe inwestycje. Jeśli dzisiejsza informacja miała zawierać imiennie jacy inwestorzy zgłosili się do Łomży, to uważa, że nie można takich rzeczy mówić. Głównie z takiego powodu, że mamy negatywne skutki mówienia głośno o inwestorach. Jako przykład podał Pocztę Polską, która wycofała się z Łomży i realizuje inwestycje w Białymstoku tylko dlatego że informacja odnośnie cen zaporowych, które Białystok wstawił za m2, została upubliczniona. Podawanie jakichkolwiek odnośnie inwestorów, z którymi prowadzone są rozmowy uważa za niewłaściwe z tego względu, że nad niektórymi pomysłami pracują całe sztaby ludzi, a te osoby, które przyjeżdżają do miasta nie życzą sobie nawet żeby przekazywać jakiego rodzaju działalnością się zajmują.

Przewodniczący komisji stwierdził, że temat, który został zaproponowany jest bardzo czytelny. Komisja oczekuje informacji na temat podjętych działań i na wstępie Pan Prezydent jak gdyby to przedstawił. Druga część tematu jest konkretna – efekty na dzień 31 września br. Minął prawie rok czasy pracy Pana Prezydenta i Komisja czeka, że Prezydent pochwali się ile w ciągu roku powstało miejsc pracy, jaki zakład powstał. Poprosił o ustosunkowanie się do drugiej części tematu.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że z premedytacja poruszył temat nie podawania konkretnych inwestorów, z którymi prowadzone są rozmowy i uważa, że uzasadnienie, które podał jest zasadne. Podał kolejny przykład ksiąg migracyjnych, który po upublicznieniu w prasie jest z sferze zainteresowania Piszu i Ełku. Sprzedawanie pomysłów dla innych miast, jakich inwestorów można ściągać i gdzie trzeba się starać o tych inwestorów nie powinno mieć miejsca. Stwierdził, że w chwili obecnej mamy jedną firmę, która jest zainteresowana kupnem całej „Bawełny”. Jest inwestor, który chce inwestować w Zambrowie i staramy się go przekonać do zainwestowania w Łomży. W związku z przystosowaniem się do standardów SAPARD, które wejdą w momencie przyłączenia kraju do UE staramy się przekonać dwóch inwestorów, aby w Łomży przeprowadzili swoje inwestycje. Nie chce podawać szczegółów, ponieważ prowadzone są rozmowy z częścią tych firm w sprawie sprzedaży gruntu miejskiego.

Przewodniczący komisji stwierdził, że na tym etapie nie chciałby nawet dociekać. Jego pytanie jest takie, jakie są efekty na dzień 31 września br. Zmiana Prezydenta Miasta Łomży nastąpiła m.in. dlatego i takie były odczucia społeczne, po to, aby zmienić tok myślenia. Tu na tej Komisji członkowie słuchali podobnego tłumaczenia w poprzedniej kadencji, że Łomża jest nieatrakcyjna, że Ełk i Suwałki są lepsze. W programie wyborczym zawarta była koncepcja, która miała pobudzić Łomże, nadać nowego impulsu rozwojowi miasta i wracanie do tego, że Łomża jest nieatrakcyjna. Jest to powielanie tego, że radni nie przyjmowali od zarządu poprzedniej kadencji.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że stara się powiedzieć, że poczyniliśmy pewne starania żeby nie tylko określić poziom atrakcyjności miasta, ale również wskazać te kierunki, w które trzeba się udać, aby tę atrakcyjność podnieść i tych inwestorów ściągnąć. Nie chodzi o to, że Łomża jest nieatrakcyjna, ale o to, że mamy podobne miasta, które mają potencjał do ściągania inwestycji. To, że Ełk posiada strefę
wolnocłową jest plusem tego miasta, czego nie posiada Łomża. Musimy mieć inne zachęty. Dodał, że Prezydent był w ambasadzie Japonii, gdzie prowadził rozmowy z radca handlowym. W najbliższym czasie będziemy gościli czterech przedstawicieli dużych koncernów japońskich.

Pan Janusz Nowakowski zwrócił uwagę na wypowiedź Pana Prezydenta dot. zachowania tajemnicy na etapie rozmów. Uważa, że jest to bardzo istotne. W związku z tym zwrócił się z zapytaniem, kto udzielał mediom na zewnątrz takich informacji, które były szkodliwe z punktu widzenia prowadzenia rozmów.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że informacje te zostały przygotowane w zbiorczej informacji do Rady Miejskiej.

Pan Jan Walęcki wyjaśnił, że ostatnio przestudiował program Pana Prezydenta oraz ulotki wyborcze wszystkich kolegów i dzisiaj oczekiwałby i chciałby usłyszeć na temat głośnego tematu jeśli chodzi o budowę urzędu celnego, na jakim to jest etapie i czy w ogóle będzie kontynuowane.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta odnośnie urzędu celnego wyjaśnił, że nie mamy wpływu na to kiedy ministerstwo stworzy etaty na Łomżę. Dodał, że udało się miastu wyprostować sprawę STW i sprzedać działki.

Pan Jerzy Muła przedstawiciel handlowców poprosił o wyjaśnienie dot. zamierzeń rozwoju firm lokalnych. Czy to są firmy handlowe czy produkcyjne i w jaki sposób miasto chce przyciągać te firmy produkcyjne. Czy to są ulgi w podatkach, czy niskie ceny gruntu itp.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że chodzi jedną firmę handlową, ale nie jest to sklep i dwie firmy produkcyjne. M. in. w opracowaniu dr Dziemianowicza jest wskazanie okoliczności poczynienia takich działań, które będą inne i będą odbiegały od tych jakie są prowadzone w innych miastach. Czy to mają być ulgi czy zwolnienia z podatków, czy inne udogodnienia są to kwestie do rozstrzygnięcia. Każdy przedsiębiorca ma możliwość zgłosić się do Prezydenta przedstawiając swoje działania i w gestii Prezydenta leży zastosowanie ulg.

Przewodniczący komisji poprosił o wyjaśnienie, czy miasto posiada politykę finansową, podatkową, która umożliwia zwalnianie czy wprowadzanie ulg.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że na dzień dzisiejszy każdy może zwrócić się o umorzenie, odroczenie, prolongatę.

Przewodniczący Komisji kończąc dyskusję stwierdził, że do tego tematu Komisja wróci po zamknięciu roku. Komisja oczekuje od Pana Prezydenta materiału dot. efektów na dzień 31 grudnia 2003 roku.

Ad. 2, 3, 4

Przewodniczący Komisji otwierając dyskusję poprosił o pytania i uwagi. Zwrócił się z zapytaniem, czy procedura postępowania dot. firmy Stokrotka i Elpro została zamknięta, czy nie.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta odpowiadając stwierdził, że nie została zamknięta.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta dodał, że zostało podpisane pozwolenie, a prawomocne będzie wówczas kiedy nie będzie żadnych zastrzeżeń, po upływie 30 dni.

Pan Andrzej Grzymała – przedstawiciel handlowców stwierdził, że nie wie, czy Pan Prezydent słyszał, co mówili kupcy w trakcie spotkania. Kupcy prosili o wstrzymanie tej decyzji. Jak długi czas ma Pan Prezydent, od tamtej decyzji kupców, do podpisania tej decyzji. Czy miał Pan kilka dni czy dużo więcej czasu. Kiedy ostatecznie mógłby Pan podpisać tę decyzję.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że musiałby podpisać decyzje w tym tygodniu. Zgodnie z nowym prawem budowlanym nie podpisanie pozwolenia w ciągu 30 dni pociąga za sobą kary finansowe, które musiałby płacić z własnej kieszeni, a tego wolałby uniknąć. Bez względu na to czy byłoby to 30, 60 czy 90 dni nie widzi powodu, dla którego miałby wstrzymywać wydanie decyzji inwestorowi. Inwestor mógłby oskarżyć go o nieuzasadnione działania. Dlaczego miałby wstrzymywać podpisanie decyzji skoro wszystkie uwagi zostały uzupełnione, zostały zaakceptowane.

Przedstawiciel handlowców stwierdził, że zastanawia ich dlaczego w programie wyborczym pan Prezydent Brzeziński mówił co innego. Pan Prezydent zapomniał co mówił.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że co mówił napisał w programie. Doskonale pamięta co mówił.

Pan Leszek Kostrzewa zwracając się do Prezydenta poprosił o przybliżenie warunków umów offsetowych, które mają być zawarte bądź są zawarte z inwestorami. Stwierdził, że interesuje go jako mieszkańca osiedla Południe układ komunikacyjny.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że Pan Styła i Dołęga podpisali z miastem umowę na realizacje inwestycji dodatkowych polegających na przebudowie i modernizacji ronda u zbiegu ulic Piłsudskiego i Zawadzkiej oraz modernizacji skrzyżowania ulic Ks. Janusza i Zawadzkiej. Ponadto zobowiązali się wybudować kolektor deszczowy zbiorczy oraz przekazać na rzecz miasta wydzielone działki w ul. por. Łagody i ul. Zawadzkiej zabudowane ścieżkami rowerowymi, a także doprowadzić do przekazania i zainwestowania części działki pod park. Firma Elpro i Stokrotka mają przekazać na rzecz miasta kwotę pieniężną w wysokości 750 tys. zł. Pozostałe rozwiązania komunikacyjne tj. wyjazdy, wyłączenia, przejścia dla pieszych mają zrobić inwestorzy w ramach własnych inwestycji. Będzie to wliczane do oferty offsetowej. Dodał, że w umowie offsetowej z firma z Gdańska inwestor ma zrealizować przedsięwzięcie polegające na modernizacji układu komunikacyjnego z równoczesną rozbudową obiektu handlowego.

Przewodniczący komisji poprosił o wyjaśnienie, czy te wszystkie umowy są sporządzone i potwierdzone aktem notarialnym. Czy te zobowiązania Panów Styły i Dołęgi cedują prawa do pozwolenia na budowę. Czy firma przejęła w formie zabezpieczenia wekslowego te zobowiązania.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Pan Styła i Pan Dołęga oraz firma z Gdańska złożyła weksle w kasie miejskiej i przejęła zobowiązania.

Pan Jerzy Muła – przedstawiciel handlowców poprosił o wyjaśnienie jaki miasto może mieć wpływ na nie dotrzymanie warunków umowy. Poprosił tez o wyjaśnienie sprawy dwóch obiektów do 2 tys.m 2 połączonych łącznikiem.

Pan Marcin B. Sroczyński wyjaśnił, że zgodnie z nowym prawem budowlanym przekroczenie warunków określonych pozwoleniem na budowę kara przewyższyłaby koszt budowy tego obiektu. Wyjaśnił następnie, że obiekty te nie będą połączone . Są to dwie oddzielne inwestycje, dwa oddzielne pozwolenia na budowę, dwa oddzielne podmioty, dwóch właścicieli gruntów.

Pan Leszek Kostrzewa stwierdził, że handlowcy oglądali 30 września br. plan realizacyjny i z planu tego to nie wynikało. Pan Prezydent mówi o umowach i warunkach, które są zapisane w postanowieniach i nie ma takich ograniczeń. Przytoczył zapis z pozwolenia na budowę obiektu przy kościele Krzyża Św., gdzie mówi się o budowie pawilonu handlowego wraz z urządzeniami infrastruktury technicznej i włączeniami komunikacyjnymi wraz z niezbędną przebudową komunikacji pieszej. Innych warunków nie ma. Czy miasto w takiej sytuacji ma pełną gwarancję 100 %, że te umowy, które są zawarte będą zrealizowane w całości.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że zostało zawarte oddzielne całkowicie porozumienie. Jest to procedura przyjęta. Inwestorzy starają się zadowolić władze miejskie inwestycjami offsetowymi.

Przewodniczący Komisji poprosił o wyjaśnienie od kiedy obowiązuje prawo, które nakłada na Prezydenta Miasta, czy też uniemożliwia odmowę wydania decyzji, a wcześniej warunków zagospodarowania. Stwierdził, że jest radnym trzecią kadencję i sprawy obiektów wielkopowierzchniowych zarządowi pod przewodnictwem Prezydenta Turkowskiego udawało się oddalać w czasie i nie nabierały one takiego tempa jak teraz. Czy za kadencji tamtego zarządu było inne prawo, czy takie jak w tej chwili. Czy zmieniło się coś, co jakby zobowiązuje Prezydenta do konkretnych działań.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że nie ma pojęcia odmowa. Decyzja musi być wydana. Poprosił o konkretne wskazania, konkretnych przedsięwzięć, które poprzedni zarząd blokował.

Przewodniczący komisji wyjaśnił, że temat sklepów wielkopowierzchniowych przewijał się przez poprzednią kadencją cały czas i w jakiś sposób nie wybudowaną obiektu do 2 tys. m 2. Czy to prawo obowiązywało w trakcie trwania III kadencji Rady, czy też jest to nowe prawo, od którego nie ma odwrotu, odwołania.

Pan Lech Kołakowski odnosząc się do obiektu przy radio Nadzieja poprosił o wyjaśnienie, czy wydanie decyzji o warunkach zabudowy odbyło się w świetle obowiązującej ustawy. Poprosił o podanie daty wydania warunków zabudowy.

Pan Marcin B. Sroczyński stwierdził, że wydanie decyzji o warunkach zabudowy nastąpiło 1 grudnia 2002 roku. Natomiast pozwolenie na budowę zostało wydane 30 maja 2003 roku. Prezydent Brzeziński nie był Prezydentem 1 grudnia 2002 roku.

Pan Janusz Nowakowski wyjaśnił, że decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania, jak sama nazwa wskazuje, określa warunki, jakie należy spełnić, aby uzyskać docelowo pozwolenie na budowę. W tym kontekście są pewne okoliczności, z których wynika, że nie można tych warunków wydać. Wydanie warunków nie rozstrzyga sprawy. Decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania musi ściśle wynikać z planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli w planie zagospodarowania przestrzennego są zapisy takie, które uniemożliwiają nie wydanie decyzji, jeśli przedsięwzięcie nie jest sprzeczne z planem, to organ nie może odmówić wydania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania. Od uzyskania warunków do pozwolenia na budowę jest bardzo długa droga. Przede wszystkim trzeba wykazać, że to co się przedstawi przy wniosku o pozwoleniu na budowę jest dokładnie kompatybilne z tym, co jest w warunkach zabudowy i zagospodarowania i to, co przedstawił inwestor w projekcie jest zgodne z warunkami wydanymi przez Prezydenta Miasta. Jego zdaniem nie jest to do końca zgodne. Aby uzyskać pozwolenie na budowę trzeba wykazać się prawem do dysponowania gruntu. Inwestycja, która była zamierzana była objęta decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania na cały teren. Zarząd miasta zażądał, aby cały teren został objęty rozwiązaniem. Inwestor ten warunek spełnił i przedstawił koncepcje zagospodarowania na całość. W oparciu o te koncepcję została wydana decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania. Z tego, co wie inwestor wystąpił o wydanie pozwolenia na budowę z propozycją etapowania tzn. podzielił na etapy to przedsięwzięcie i ograniczył to, co było w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania ograniczył do obiektu, który go interesuje. Pozostaje element uzyskania dysponowania prawem do gruntu. Poprosił o wyjaśnienie jaka była forma dysponowania gruntem. Rozumie, że jest jakiś dokument, który ten warunek potwierdza. Jeśli jest to porozumienie, czy jest ono zgodne z prawem. Jeśli tak, to nie ma problemu. Prezydent nie musiał, a chciał.

Przewodniczący komisji stwierdził, że dzisiejsze spotkanie jest po to, aby temat zamknąć poprzez dyskusje przynajmniej wśród członków Komisji Gospodarki Komunalnej i przedstawicieli kupców, aby wiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, zgodnie z sumieniem.

Pan Paweł Borkowski zaproponował, zwracając się do Prezydenta Miasta, aby zawrzeć honorową, niepisaną umowę, przynajmniej na tą kadencję z handlowcami, że 2 – tysięczników w zasadzie byłoby dość, a w ciągu 1 roku 1,5 postawić market przy wylocie miasta, nie w centrum.

Przewodniczący komisji stwierdził, że z decyzji, którą otrzymał do wiadomości wynika, że przenosimy wszystkie prawa i obowiązki na tą firmę.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta uważa, że nie należy mylić pojęć. Pozwolenie na budowę jest wydane Panom Styła i Dołęga, a oni scedowali to pozwolenie na firmę, która jest deweloperem z Warszawy. Właścicielami gruntu, zgodnie z tym co posiadamy, nadal są Pan Styła i Pan Dołęga.

Przewodniczący Komisji zauważył, że właścicieli jest trzech: Pan Styła, Pan Dołęga i miasto. Zwracając się do Prezydenta Sroczyńskiego poprosił o pokazanie wreszcie tych wszystkich porozumień, offsetów. Stwierdził, że jednym z uwarunkowań zgody i przyzwolenia spółdzielni mieszkaniowej było to, że rozwiąże się problem ul. por. Łagody, a więc SP nr 10, Centrum Kultury Katolickiej, bardzo duży kościół parafialny. W rozmowach, które miasto prowadziło był pewien, że zostanie rozwiązany problem drugiej strony, aby ludzie mogli chodzić do kościoła, a dzieci do szkoły. Chce zapoznać się z dokumentami, z których będzie jasno wynikało, że ta inwestycja rozwiąże problem tamtej ulicy. Uważa, że w momencie gdy nie będzie planów, to ta inwestycja nie będzie oddana, bo ludzie nie pozwolą na otwarcie tego obiektu kiedy nie będzie rozwiązany ciąg komunikacyjny poprawiający bezpieczeństwo poruszania się po drodze. Nic nie może być tajne i trzeba pokazać, co w tej materii i jakie korzyści osiągnęło miasto.

Pan Andrzej Grzymała – przedstawiciel handlowców poprosił o wyjaśnienie na czyim utrzymaniu będzie chodnik i ścieżka rowerowa. To miasto będzie płaciło za ścieżkę za chodnik.

Pan Marcin B. Sroczyński stwierdził, że miasto płaci wszędzie. Zgodnie art. 16 ustawy o drogach publicznych, który stanowi, że jeżeli obiekt jakikolwiek powoduje natężenie ruchu zwiększone o co najmniej 20 %, miasto może obciążyć kosztami utrzymania . Dodał, że można przyjść do urzędu w godzinach jego funkcjonowania i poprosić o wgląd do dokumentów, umowy, bo przecież jest jawność informacji.

Pan Andrzej Grzymała stwierdził, że nie ma jawności. Wyjaśnił, że handlowcy poprosili o dokumenty spółdzielni mieszkaniowej w sprawie uwag do projektu firmy Stokrotki i Elpro, która przekazała je do urzędu i w odpowiedzi uzyskali że takich dokumentów nie ma, a dokumenty były.

Pan Marcin B. Sroczyński stwierdził, że nie było żadnych zastrzeżeń ze strony SM „Perspektywa” w tej sprawie.

Pan Jerzy Brzeziński zaprosił Pana Przewodniczącego do swojego gabinetu, gdzie można zapoznać się z dokumentacją i propozycjami, które są tam zawarte.

Przewodniczący komisji stwierdził, że należy pokazać „czarno na białym” jakie mamy inwestycje, jakie offsety, jakie zamiany. Co jest zagwarantowane prawnie jasno i przejrzyście. Zwracając się do Prezydenta Brzezińskiego poprosił o przygotowanie takiej informacji.

Pan Leszek Kostrzewa stwierdził, że wszystkie dokumenty nie zostały udostępnione. Pewne dokumenty podlegają ochronie tajemnicy i są chronione ustawą. Im chodzi o inne dokumenty, a mianowicie mapy, wypisy z planu zagospodarowania. Dostali część opisową ze studium, a nie dostali map dlatego, że maja wątpliwości, że uchwała dot. planu miejscowego z 1998 roku zawiera inne wskazania terenu pod inne rodzaje zabudowy np. Elpro i Stokrotka. Są to duże obiekty. Gdyby to był jeden obiekt do 2 tys. m 2 można to przyjąć, gdyż ustawa mówi o takich obiektach, a buduje się dwa obiekty rozdzielając je niezadaszonym przejściem dla nich jest to wątpliwe. Jeżeli projektuje się obiekt przy kościele Krzyża Św. daje możliwość, że powierzchnia może wzrosnąć do 3 tys. m 2, to maja prawo mieć takie wątpliwości. Dlatego też handlowcy chcą rozmawiać i znać szczegóły. Przypomniał, że handlowcy złożyli propozycję miastu, która ma ukierunkowywać i prośbę o dokonanie pewnej analizy terenów przeznaczonych pod takie obiekty z wykorzystaniem i spojrzeniem na potencjał lokalny. Jeżeli ten potencjał nie zaangażuje swoich środków albo nie skorzysta z tej oferty, to miasto może się otwierać i pozyskiwać nowych inwestorów. Podejmując jakieś zamierzenia musimy patrzeć na to, co w tym mieście jest i co możemy zyskać. Jeśli likwidujemy nasze lokalne miejsca pracy i pozyskujemy nowe miejsca pracy w stosunku 1:1, to należy delikatniej na to spojrzeć. Uważa, że brak jest komunikacji pomiędzy władzą miasta, a środowiskiem i mieszkańcami. Uważają, że pewne decyzje zostały podjęte bardzo szybko i bardzo skutecznie powodując taką, a nie inną sytuację. Dodał, że handlowcy nie są przeciw supermarketowi, wielokrotnie to mówili, że chcą, aby powstał hipermarket, ale żeby to było na obrzeżach miasta nie wpuszczając takich obiektów do centrum. To, co się stało w kontekście tych dwóch decyzji jest to prosta droga do budowania powierzchni większej niż 2 tys. m2.

Pan Jan Bajno stwierdził, że stale się powtarza temat obiektów o pow. 2 tys. m 2. Jak prawo o tym stanowi, czy może to mieć jeden właściciel taki pawilon, na jednej działce. Przytoczył zapis wniosku dot. części działki 12064/29. Jest to jedna działka, dwóch właścicieli i dwa obiekty po 2 tys. m 2. Ile pieniędzy miasto miałoby z tych wszystkich transakcji, jakie korzyści.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z – ca Prezydenta stwierdził, że wydane zostały dwa różne pozwolenia na budowę i dwie różne decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Obiekty, które zostały zaprojektowane przez jednego architekta są obiektami samodzielnymi, posiadające oddzielną infrastrukturę. Odnośnie korzyści finansowych wyjaśnił, że jest to ok. 1,5 mln. zł – wysokość offsetu i dodatkowo firma Elpro i firma Stokrotka będą zasilane z miejskiej sieci ciepłowniczej, co również będzie stanowiło przychód do kasy naszej spółki. W offsecie firm Stokrotka i Elpro mieści 750 tys. zł przekazane do kasy miejskiej oraz realizowane są wjazdy, rozjazdy w ramach inwestycji przez inwestora. Czy jest to podzielone, czy nie musi sprawdzić, aby udzielić odpowiedzi. Dodał, że ze strony Pana Styły i Dołęgi jest to realizacja ronda na skrzyżowaniu ulic Zawadzka i Piłsudskiego oraz modernizacja skrzyżowania ulicy Ks. Janusza z ul. Zawadzką, budowa kolektora deszczowego od ul. por. Łagody do kolektora w ul. Piłsudskiego oraz chodniki itd.

Pan Paweł Borkowski powtórzył zadane wcześniej pytanie czy możemy przyjąć niepisaną umowę, ponieważ budowa marketu i dwóch małych nasyca punkty handlowe na ładnych parę lat.

Przewodniczący komisji stwierdził, że w mediach pojawia się stwierdzenie, że kupcy podejmą działania. Czy od strony prawnej począwszy od wydania warunków zabudowy i zagospodarowania poprzez pozwolenie na budowę cała procedura jest na tyle pewna, że ta inwestycja, która jest prowadzona nie zostanie wstrzymana. Jego obawy wynikają z tego, że trwają tam bardzo duże roboty i co będzie jeśli kupcy zaskarżą decyzje i wygrają. W takiej sytuacji ten, który dostał pozwolenie na budowę wystąpi przeciwko miastu o odszkodowanie. Zwracając się do Prezydenta poprosił o wyjaśnienie, czy Pan Prezydent jest w 100 % pewny, że w żadnym miejscu procedura wydawania pozwolenia na budowę nie została naruszona.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że na tyle co jemu zostały przedłożone dokumenty procedura nie została naruszona. Stwierdził, że po raz pierwszy dyskusja na ten temat prowadzona jest łagodnym głosem. Kiedy przyszedł do Urzędu Miejskiego kolega Wiceprezydent pokazał publicznie wszystkie wnioski, które wpłynęły do urzędu, wnioski, którym nadano bieg. Wnioski były przedstawiane na Komisji Rozwoju i Zagospodarowania Przestrzennego. Do dnia wydawania jakichkolwiek decyzji nie było żadnych uwag. Podziela obawy handlowców, ale uważa, że działania zostały podjęte za późno. Nie zgodzi się z radnym Januszem Nowakowskim, że decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania nie rodzi skutków prawnych. Sąd pyta o decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania i decyzja ta rodzi skutki prawne. Odnośnie firmy Echo Investment stwierdził, że jest za tym, aby market powstał na obrzeżach miasta,
ale to inwestor wybiera. Gdyby firma była cwana wybudowałaby 2, 3 obiekty o pow. 2 tys. m 2.

Pan Janusz Nowakowski stwierdził, że nic takiego nie powiedział.

Pan Paweł Borkowski stwierdził, że jeżeli na jednej ulicy o długości 800 m powstanie kilka obiektów, to będzie taki ruch, że mieszkańcy będą mieli tego dość bardzo szybko. Prezydent nie może dopuścić, wszelkimi sposobami, aby ten trzeci supermarket powstał.

Pan Jerzy Muła stwierdził, że wniosek postawiony przez radnego Borkowskiego satysfakcjonuje handlowców. Chcą prosić Radę Miejską, aby pomogła im problem przyszłych inwestycji rozwiązać. Wiedzą, że Echo Investment nie będzie mogło realizować zamierzenia, jeśli nie będzie zmiany w planie. Aby ograniczyć budowę następnych 2-tysięczników należałoby zmienić plan zagospodarowania drażliwych punktów. Czy jest taka możliwość, aby ograniczyć budowę obiektów wprowadzając zapis 800-1000 m 2, bo wtedy nie będą wchodziły sieci zagraniczne.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że w dyskusji połączony został pkt 2, 3 i 4 porządku obrad. Dodał, że Komisja przyjmuje informację, jakiej udzielił Pan Prezydent Brzeziński i Z-ca Prezydenta Pan Marcin Sroczyński, do wiadomości. Odnosząc się do zapytania Pana Borkowskiego stwierdził, że koncepcja ta trzyma się w ramach dyskusji, ale jest spóźniona przynajmniej o 3 miesiące. Gdyby nie było żadnej decyzji i radny Borkowski wyszedłby z tą propozycją, to można byłoby dyskutować. Dzisiaj sprawa wygląda zupełnie inaczej, ponieważ w jednej części miasta usytuowało się 3 obiekty handlowe. Temat zostanie przedyskutowany w klubach i decyzje klubowe będą obowiązywały poszczególnych radnych. Jest to trudny problem, ale z tą propozycja spóźnił się Pan radny Borkowski o 2 – 3 miesiące. Nikt nie proponował takiego rozwiązania. Była propozycja o podjęciu decyzji w sprawie wyznaczenia 2-3 miejsc, poza centrum miasta, pod obiekty wielkopowierzchniowe, żeby przeanalizować wszystkie wnioski i jeśli zapadają decyzje, to żeby nie były to sklepy tylko spożywcze. W chwili obecnej zapadły decyzję, nabrały one procedury prawnej i tylko odpowiednie działania Prezydenta i jego zastępcy mogą spowodować, że miasto będzie miało korzyści. Powtórzył, że w trybie pilnym powinno się wyznaczyć miejsca poza miastem, w granicach miasta, pod obiekty handlowe. Uważa, że nie możemy dzisiaj podejmować deklaracji jeśli chodzi o propozycję radnego Borkowskiego.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że przyjmuje propozycje kupców, zasięgnie opinii prawnej odnośnie tego, czy możliwe jest blokowanie, czy zgodne jest to z literą prawa.

Pan Jerzy Cwalina przypomniał, że Rada zwracała się o przedstawienie propozycji terenów pod lokalizację obiektów wielkopowierzchniowych. Architekt Miejski przedstawił i na tym dyskusja się skończyła w tamtej Radzie. Propozycja Przewodniczącego czy też radnego Borkowskiego jest o tyle zasadna, że nie będzie powodowała konfliktów pomiędzy Prezydentem, mieszkańcami, kupcami i radnymi. Uważa, że ta inicjatywa ze strony Prezydenta winna pojawić się wcześniej. Należy wskazać 2 – 3 lokalizacje. Należy się zastanowić jak budowa 2 – tysięczników wpływa na handel i usługi w mieście. To w gestii Rada leży zmiana planu zagospodarowania przestrzennego i to nieważne czyja to będzie inicjatywa, określenie w nim, że na danym terenie można zlokalizować obiekt handlowy np. do 800 m 2. Jeżeli możemy tak zrobić, to zróbmy to zgodnie z procedurą.

Pan Leszek Kostrzewa stwierdził, że handlowcy te inicjatywę oddają Panu Prezydentowi, ponieważ Pan Prezydent ma prawo do takich działań i sądzi, że jeżeli Pan Prezydent podejmie takie działania to handlowcy będą w nich uczestniczyli.

Ad. 5

Przewodniczący komisji przedstawił wniosek Prezydenta.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta wyjaśnił, że właściciele pawilonów wystąpili również o wykupienie gruntu zajętego pod pawilonami, który jest własnością miasta. Realizacja takiego wniosku jest niemożliwa, ponieważ miasto musiałaby zapewnić drogi dojazdowe do poszczególnych pawilonów. Uważa więc, że przedłużenie umów jest zasadne.

Pan Marcin B. Sroczyński – Z-ca Prezydenta Miasta dodał, że pawilony zostały wybudowane na jednej działce. W przypadku sprzedaży należałoby tę działkę podzielić i zapewnić dojazd do każdej działki. Nie ma możliwości podzielenia tego i zapewnienia obsługi komunikacyjnej, a to jest warunek sprzedaży.

Pan Jan Chojnowski stwierdził, że należy przedłużyć umowy na kolejne 10 lat.

Przewodniczący Komisji poddał wniosek w sprawie przedłużenia umów dzierżawy gruntu na okres 10 lat pod zespołem pawilonów usługowo – handlowych na terenie dworca PKS w Łomży. W wyniku głosowania 10 głosami za – jednogłośnie Komisja zaopiniowała powyższy wniosek pozytywnie.

Ad. 6

Przewodniczący Komisji poinformował, że na najbliższej sesji Rady Miejskiej rozpatrywany będzie wniosek w sprawie nadania skrzyżowaniu ulic Zawadzkiej i Piłsudskiego nazwy „Rondo Solidarności”. Przedstawił wniosek i projekt uchwały. Zabierając głos w dyskusji stwierdził, że Solidarność to pewna historia i czy nie lepiej byłoby nadanie nazwy przełożyć do czasu zakończenia modernizacji tego ronda. Nie jest przeciwny, ale uważa, że nadanie nazwy powinno mieć szczególny charakter.

Pan Lech Kołakowski stwierdził, że człowiek otrzymuje imię i nazwisko w momencie kiedy się rodzi, a nie kiedy jest najpiękniejszy. Uważa, że należy podjąć tej treści uchwałę.

Pan Jerzy Cwalina uważa, że wniosek ten należy poprzeć i nie dyskutować nad tym.

Przewodniczący komisji poddał pod głosowanie wniosek. Komisja w wyniku głosowania 9 głosami za przy 1 głosie przeciw i braku głosów wstrzymujących zaopiniowała pozytywnie powyższy wniosek.

Pan Janusz Nowakowski stwierdził, że głosował za, ponieważ jest to idea solidarności, a nie nadanie rondu nazwy związku zawodowego. Będzie to rondo pewnej idei, a nie rondo związku zawodowego.

Ad. 7

Przewodniczący Komisji przedstawił skierowane na ręce Przewodniczącego Rady Miejskiej i przekazane do Komisji Gospodarki Komunalnej pismo Pana Radosława Żegalskiego.

Pan Paweł Borkowski stwierdził, że przy omawianiu inwestycji zadał pytanie dlaczego z wniosku PHARE 2001 przy ul. Zdrojowej zdjęto pozycje – przekładka wodociągów i został poinformowany, że otrzyma odpowiedź w tej sprawie. Ponawia to pytanie do Pana Prezydenta i oczekuje odpowiedzi na piśmie.

Pan Jerzy Brzeziński – Prezydent Miasta stwierdził, że wyjaśniał tę sprawę radnemu Borkowskiemu.
W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.

  • Data powstania: Data powstania: poniedziałek, 17 lis 2003 08:43
  • Data opublikowania: poniedziałek, 17 lis 2003 13:29
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 19 gru 2006 10:23
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej