BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

Ad. 1

Informacja dotycząca zabezpieczenia usług stomatologicznych na terenie podlegającym Łomżyńskiej Delegaturze Oddziału Wojewódzkiego NFZ

Przewodnicząca obrad przystępując do realizacji tego punktu obrad serdecznie powitała: Panią Urszulę Łapińską – Dyrektora Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Białymstoku, Pana Grzegorza Łojewskiego – Zastępcę Dyrektora ds. Technicznych Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Białymstoku oraz Pana Jerzego Cwalinę – Dyrektora Łomżyńskiej Delegatury NFZ i poprosiła gości o przedstawienie informacji nt. zabezpieczenia usług stomatologicznych na terenie podlegającym Łomżyńskiej Delegaturze Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
Pani Urszula Łojewska – Dyrektor Wojewódzkiej wyjaśniła, że konkurs na opiekę stomatologiczną z dentystami łomżyńskimi zrzeszonymi w Porozumieniu Zielonogórskim zakończył się podpisaniem protokołu rozbieżności. Dodała, że NFZ zaproponował stawkę 6 groszy za 1 punkt, zaś lekarze z porozumienia żądali 15 groszy za 1 punkt, gdzie średnia stawka w kraju to 7 groszy za 1 punkt. NFZ rozpisał więc drugi konkurs, którego rozstrzygnięcie ma nastąpić 31 stycznia br. Następnie poinformowała, że na dzień dzisiejszy zabezpieczenie usług stomatologicznych w całym województwie podlaskim kształtuje się na poziomie 83%. Podpisane zostały ze stomatologami aneksy do umów aby opieka dentystyczna była w jakimś stopniu społeczeństwu zabezpieczona.
Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Tomasz Poznalski – Prezes Oddziału Stomatologów Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie, który wyjaśnił przyczyny nie przyjęcia proponowanej przez NFZ stawki 6 groszy za jeden punkt. Stwierdził, że od zawsze stawki w naszym regionie są najniższe. Tegoroczna również – w Łomży proponowane 6 groszy za punkt, a średnia w kraju to 7 groszy za punkt. Dodał, że lekarze zrzeszeni w Porozumieniu czekają na podjęcie rozmów w sprawie podpisania kontraktów, na negocjacje, jakich dotychczas z nimi nie podjęto. Stwierdził, że w bieżącym roku wzrosły na stomatologię nakłady w woj. podlaskim o 13%, a w samej Łomży nastąpił ich spadek. Średnie nakłady na pacjenta w woj. podlaskim wynoszą 26zł, a w Łomży 21,60zł. Jest to więc spadek bardzo drastyczny – o 20% mniejszy niż średnia wojewódzka. Poza tym stwierdził, że proponuje się likwidację 14 gabinetów stomatologicznych. Kończąc swą wypowiedź stwierdził, że zaproponowana przez Porozumienie stawka 15 groszy została przedstawiona jako stawka opłacalna, do negocjacji.
Pani Dyrektor Łapińska stwierdziła, że wszelkie materiały opracowuje Prezes NFZ i na ich podstawie rozpisano konkurs.
Kolejno głos w dysusji zabrała przedstawicielka stomatologów i zapytała co z gabinetami wiejskimi gdzie w rejonie będzie np. 2.500 a nie 3.000 ludzi. Czy mają zostać one zamknięte.
Dyrektor Jerzy Cwalina wyjaśnił, że w takich przypadkach gabinety otrzymają ilość punktów proporcjonalną do ilości pacjentów. Nie ma więc obaw o zamykanie tego typu gabinetów. Dodał, że po raz pierwszy miastu Łomża nie zmniejszono środków z migracji jak czyniono to dotychczas. Ponadto wyjaśnił, że w roku 2005 na jeden etat przypadało 2.200 osób, a w tym roku 3.000 osób, stąd taki problem w naszym mieście. Nie ma go w żadnym innym.
Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Andrzej Grzymała – przedstawiciel Forum Gospodarczego. Poprosił o wyjaśnienia dot. gabinetów stomatologicznych funkcjonujących w szkołach. Stwierdził, że większość sprzętu w tych gabinetach została zakupiona ze środków rodziców. Jeśli te gabinety nie zostaną zakontraktowane to sprzęt zniszczeje. Poza tym stwierdził, że dziecko to specyficzny klient i to należy przede wszystkim wziąć pod uwagę i nie doprowadzić do likwidacji gabinetów w szkołach.
Kolejno głos w dyskusji zabrała Pani Joanna Lemańska – stomatolog. Stwierdziła, że pracuje złożyła dokumenty na 2 gabinety i na żaden z nich kontrakt z nią nie został podpisany. Dodała, że w jednym z gabinetów w których pracuje, pracują również dwaj inni stomatolodzy. Jeden z nich kontrakt podpisał drugi nie. Nie rozumie tego.
Pani Dyrektor Urszula Łapińska wyjaśniła, że zasady kontraktowania są jednakowe dla wszystkich, w tym dla gabinetów przyszkolnych. Fakt, że tylko jeden stomatolog podpisał kontrakt na gabinet prowadzony przez 3 stomatologów jest wynikiem tego, że tylko on poprawnie wypełnił dokumenty wymagane przy składaniu ofert. Stwierdziła ponadto, że ma nadzieję, że drugi etap konkursu doprowadzi do zapewnienia mieszkańcom Łomży pełnej opieki stomatologicznej.
Radny Jan Bajno zabierając głos w dyskusji stwierdził, że cieszy go to, że z dyskusji wynika, że wszystkie strony pragną porozumienia, negocjacji. Wyraził nadzieję, że w drugim etapie konkursu dojdzie do podpisania kontraktów przez wszystkie zainteresowane tymi kontraktami gabinety, bo NFOZ jest otwarty na takie działania. Zwrócił się jednocześnie z prośbą do kierownictwa NFOZ, by tam gdzie brak tych 3 tysięcy osób na etat punkty przesuwane były w ramach delegatury – na jej teren.
Pani Dyrektor Łapińska stwierdziła, że taka praktyka była wcześniej stosowana i teraz też tak będzie. Dodała, że po I kwartale br. jeśli praktyka pokaże że gdzieś coś jest nie tak będzie możliwość zmiany umowy, bo prawdopodobnie zweryfikuje te umowy migracja.
Radny Jan Kleczyński wyraził swe obawy czy rzeczywiście dojdzie do porozumienia, gdyż dentyści z Porozumienia Zielonogórskiego żądają 15 groszy za punkt, a NFOZ daje 6 groszy, a na dziś 61% usług stomatologicznych nie jest zabezpieczonych. Pyta co się stanie jeśli nie dojdzie do porozumienia, czy wówczas mogą dostać środki ludzie spoza Łomży?
Pani Dyrektor Łapińska stwierdziła, że ma nadzieję, że do porozumienia dojdzie. W innym przypadku rzeczywiście NFZ podpisze kontrakty z osobami spoza Łomży, które zechcą prowadzić swoje usługi na tym terenie. Dodała, że jest wola porozumienia ze strony NFZ, bo pacjenci na tym zyskają – danie np. 70.000 punktów na jak największą liczbę stomatologów spowoduje, że więcej stomatologów będzie miało pracę. Działają w tym wypadku prawa rynku i jeśli ze strony stomatologów będzie również chęć negocjacji i porozumienia, to sprawa zakończy się pomyślnie.
Pan Wojciech Winko – przedstawiciel Forum Gospodarczego zabierając głos w dyskusji stwierdził, że nie uchwalony został plan zdrowotny na 2006 rok. Uważa, że Komisja powinna wystąpić do Rady z wnioskiem, by Sejmik Województwa Podlaskiego uchwalił plan zdrowotny województwa na 2006r. Dodał, że Rada Miejska Łomży została pozbawiona wszelkich praw i wpływów na to co się w miejskiej służbie zdrowia dzieje, a dzieje się źle, bo większa część środków idzie do Białegostoku, a Łomża wiele ich traci. Mniej gabinetów w Łomży to mniejszy podatek do miasta, mniejsza opieka dla mieszkańców, itp.
Pani Dyrektor Łapińska wyjaśniła, że plany o których jej przedmówca wspomniał to plany i programy profilaktyczne opracowywane i finansowane czy też dofinansowywane przez samorządy, a nie programy krajowe czy wojewódzkie, bo na nie wpływu nigdy gminy nie miały. Plan krajowy uchwala Prezes NFZ przy pomocy konsultantów i doradców i NFZ-ty mają za zadanie je realizować. Ponadto stwierdziła, że jeśli chodzi o gabinety przyszkolne, to w Białymstoku już praktycznie one od dwóch lat nie funkcjonują. Nie ma żadnych zasad preferencyjnych przy ich kontraktowaniu i na to NFZ nie ma wpływu. Takie są przepisy prawa.
Przewodnicząca obrad kończąc dyskusję w tym punkcie obrad serdecznie podziękowała wszystkim osobom przybyłym i uczestniczącym w dyskusji w trakcie posiedzenia. Jednocześnie wyraziła nadzieję, że podjęte rozmowy pomiędzy NFZ a przedstawicielami środowiska stomatologów w Porozumienia Zielonogórskiego przyczynią się do podpisania kontraktów, a tym samym zabezpieczenia podstawowych usług stomatologicznych mieszkańcom miasta Łomży.


Ad. 2

Informacja dotycząca zabezpieczenia opieki dla osób bezdomnych w czasie zimy

Pan Wiesław Jagielak – Dyrektor MOPS wyjaśnił, że konkurs na prowadzenie noclegowni w Łomży wygrał „CARITAS” i zgodnie z podpisaną umową będzie ją prowadził do 2007 roku. Miasto przygotowało na cel noclegowni obiekt. Jest on jednak niewielki, dla maksimum 10 osób. W sytuacjach kryzysowych w obiekcie przebywać może do 15 osób i taka jest na terenie miasta liczba osób bezdomnych czyli noclegownia zabezpiecza na dzień dzisiejszy potrzeby miasta w tym zakresie. Dodał, że w związku z tym, że do noclegowni nie są przyjmowani bezdomni będący pod wpływem alkoholu, na terenie gminy Piątnica została otwarta tzw. „ogrzewalnia”. Do niej przewożeni są pijani bezdomni. Następnie poinformował, że przy Prezydencie Miasta Łomży powstał Zespół Kryzysowy, w skład którego wchodzą dyrektorzy wszystkich jednostek podległych miastu. Zespół ten opracowuje i podejmuje podstawowe działania Prezydenta w zakresie pomocy osobom bezdomnym w czasie zimy. Zespół skierował apel do społeczeństwa miasta Łomży o pomoc ludziom bezdomnym, o telefoniczną informację w razie napotkania osoby bezdomnej pod czynny całą dobę nr tel. 112. Dodał, że w czasie mrozów Straż Miejska otrzymała tylko jedną anonimową informację dot. konieczności udzielenia pomocy osobie zamieszkującej w rozwalającej się szopie. Osoba ta jednak nie zechciała skorzystać z noclegu w noclegowni. Przydzielono jej dodatkowy opał, jak też przyznano obiady w Klubie Seniora.
Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Tadeusz Tykocki – Kierownik noclegowni. Wyjaśnił, że w ramach ośrodka dla bezdomnych „Caritas” oprócz noclegowni prowadzi kuchnię, jak też magazyn żywności dla osób biednych i bezdomnych. Noclegownia jest zadaniem zleconym i w związku z tym ściśle współpracuje z MOPS. Współpraca układa się bardzo dobrze. W każdy poniedziałek przedstawiciel MOPS pełni dyżur przez czas 2 godzin w noclegowni. W czasie dyżuru załatwia się wszelkie sprawy związane z przebywaniem bezdomnych w noclegowni. Przy noclegowni działa ośrodek terapeutyczny i w związku z tym ściśle z noclegownią oprócz MOPS współpracują pracownicy Urzędu Pracy, lekarze i prawnicy. Stwierdził, że zgodnie z obowiązującymi normami w noclegowni docelowo przebywać może 10 osób. W obecnej sytuacji, przy tak silnym mrozie przebywa w łomżyńskiej noclegowni 15 osób ale stało się to możliwe dzięki wykonanym w noclegowni pracom remontowym, a w szczególności dzięki zakupieniu piętrowych łóżek. Dodał, że wszyscy bezdomni obecnie zamieszkujący w noclegowni są bezrobotni, nie posiadają dowodów osobistych, nie są nigdzie zameldowani i te kwestie, jak i wiele innych związanych z ich codziennym życiem należy pomóc im załatwić. Dodał, że bezdomni przebywający w noclegowni są zabezpieczeni w pożywienie, otrzymują środki czystości, odzież osobistą, ubranie, leki, itp. Normalnie noclegownia powinna być czynna od wieczora do rana – tylko na czas noclegu, jednak jest inaczej. Funkcjonuje ona całą dobę, bo trudno te osoby wyprosić na cały dzień na mróz. Czynione są wszelkie starania, by tym osobom pomóc, zaopiekować się nimi w tym ciężkim okresie zimowym, jednak w dalszym okresie czasu trzeba będzie pomóc im z tej bezdomności się wydostać, bo taki stan rzeczy trwać wiecznie nie może. Nie może noclegownia służyć za hotel. Kończąc swą wypowiedź stwierdził, że dobrze się stało, że noclegownia nawet tak niewielka ale w naszym mieście jest. Jest ona bardzo potrzebna ale należy ją rozwijać, powiększyć, usprawnić.
Kolejno głos w dyskusji zabrał radny Jan Kleczyński. Stwierdził, że temat bezdomności jest mu bardzo dobrze znany i sądzi, że powinien on być wywołany na sesji Rady, gdyż bezdomność zgodnie z przepisami jest obligatoryjnym zadaniem samorządu. Dodał, że poprzednio w imieniu miasta noclegownię prowadził PKPS. Dostrzegał tam nieludzki sposób bytowania tych ludzi. Faktem jest, że częstym problemem tych ludzi jest alkoholizm ale to nie oznacza, że muszą oni zamieszkiwać w urągających ludziom warunkach. Wcale nie dużo lepiej jest i dziś, gdyż noclegownia jest mała, a przebywa w niej 15 osób. Cenne jest, że bezdomni nie muszą spać po śmietnikach, piwnicach czy innych nie przeznaczonych ku temu miejscach ale Rada i Prezydent muszą pójść w kierunku systemowego rozwiązania tego problemu. Nastawienie się tylko na przechowanie tych ludzi to nie to, jest to zaledwie spełnieniem podstawowych obowiązków. Uważa natomiast, że wobec ludzi bezdomnych należy zastosować kompleks oddziaływań w kierunku wyciągnięcia ich z bezdomności. Można to uczynić w oparciu o instytucje miejskie podległe Prezydentowi Miasta, które już pracują na rzecz tych osób. Podstawą tych działań jest baza lokalowa, która na dziś jest prymitywna. Ośrodek Interwencji Kryzysowej zatrudniać będzie fachową kadrę i tę kadrę można również zatrudnić przy pomocy ludziom bezdomnym. Im potrzebne są warsztaty terapeutyczne, zespoły samopomocy, poddanie pewnego rodzaju resocjalizacji – bez tego nie ma mowy o ich wyjściu z bezdomności. Należy skoordynować działania i wykazać chęć pomocy bezdomnym, a niewielkim nakładem środków tę sprawę będzie można załatwić, a załatwić trzeba, bo jest to zadanie ustawowe miasta.
Pan Wiesław Jagielak odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy stwierdził, że Ośrodek Interwencji Kryzysowej, który zacznie funkcjonować prawdopodobnie w marcu br. będzie służył rodzinom, w których ma miejsce przemoc domowa i nie należy tego mylić z noclegownią dla bezdomnych. Dodał, że planuje się tam zorganizowanie pomieszczeń sypialnych dla bezdomnych kobiet, który to problem od czasu do czasu w naszym mieście się pojawia. Ponadto wyjaśnił, że osoba bezdomna przebywająca na terenie samorządowej noclegowni musi wyrazić zgodę na objęcie ją jakimkolwiek programem mającym na celu jej wyjście z bezdomności. Takiej osoby zmusić do niczego nie można, a zapewnić jej miejsce w noclegowni i tak trzeba. Dodał, że zadaniem miasta jest prowadzenie noclegowni, a nie ośrodka dla bezdomnych jaki w chwili obecnej prowadzi „Caritas”, więc nie wie czy Prezydent Miasta będzie miał środki na dofinansowanie pakietu zadań realizowanych przez „Caritas” w ramach ośrodka dla bezdomnych. Ponadto stwierdził, że „Caritas” może ubiegać się na ten cel o środki z innych źródeł, a miasto może te działania wspierać.
Radna Maria Śmiarowska stwierdziła, że przedmiotem dzisiejszej dyskusji na temat bezdomności w naszym mieście miała być kwestia możliwości interwencji na wypadek pomocy osobom tułającym się po mieście w czasie silnych mrozów. Uważa, że kwestia docelowego rozwiązania tego problemu, które jest zadaniem obligatoryjnym miasta winno być odrębne spotkanie w szerszym gremium.
Pan Tadeusz Tykocki wyjaśnił, że w najbliższy wtorek Ks. Dyrektor „Caritas” spotka się z Prezydentem Choińskim i omówią kwestię dalszych losów prowadzenia noclegowni przez „Caritas”. Dodał, że obecnie „Caritas” otrzymuje od miasta dofinansowanie ustalone umową z 2004 roku. Jeśli Prezydent nie zwiększy dotacji „Caritas” prawdopodobnie rozwiąże umowę o prowadzenie noclegowni, bo są to środki niewystarczające na realizację tego przedsięwzięcia.
Radny Stanisław Kaseja zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdził, że w pełni popiera stanowisko radnego Kleczyńskiego. Stwierdził, że noclegownia jest zadaniem Prezydenta i z tej odpowiedzialności nikt go nie zwolni. Prezydent dysponuje fachową kadrą i jak to zadanie zrealizuje to jego sprawa. Rada jako organ kontrolny musi to wyegzekwować. Uważa, że w Łomży musi powstać ośrodek dla bezdomnych, a nie tylko sama noclegownia, bo takie są wymogi ustawy. Następnie przedstawił pismo Księdza Dyrektora „Caritas” – preliminarz kosztów ponoszonych na noclegownię. Uważa, że przedstawione tam dane są zasadne i sądzi, że Prezydent z Księdzem Dyrektorem dojdą do porozumienia, nie należy im w działaniach przeszkadzać lecz je wesprzeć.
Pan Wiesław Jagielak wyjaśnił, że PKPS uzyskał status Centrum Integracji Społecznej i właśnie on będzie realizował zatrudnienie dla osób uzależnionych, bezdomnych, długotrwale bezrobotnych.
Komisja ustaliła, że temat bezdomności podejmie po raz kolejny na jednym ze swych następnych posiedzeń przy udziale Prezydenta Brzezińskiego i Choińskiego. Tematem spotkania będzie zabezpieczenie środków na noclegownię prowadzoną przez „Caritas” oraz opracowanie koncepcji programu dla ludzi bezdomnych i wychodzenia z bezdomności.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodnicząca obrad zamknęła posiedzenie Komisji.