BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

1. Przyjęcie protokołu nr 28/13 z ostatniego posiedzenia komisji z dnia 26 lutego 2013 roku

2. Udzielenie głosu rodzicom dzieci uczęszczających do Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Łomży

3. Przyjęcie sprawozdania z działalności Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Łomży za rok 2012

4. Informacja z realizacji „Łomżyńskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Patologii Społecznej za 2012 rok”

5. Przyjęcie sprawozdania z realizacji zadań pomocy społecznej za 2012 rok

6. Przyjęcie sprawozdania za 2012 rok z funkcjonowania Domu Pomocy Społecznej w Łomży

7. Sprawy różne

 

Ad. 1

 

Przyjęcie protokołu nr 28/13 z ostatniego posiedzenia komisji z dnia 26 lutego 2013r.

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 28/13 i w wyniku głosowania przyjęła go jednogłośnie – 5 głosami za.

 

 

 

 

Ad. 2

 

Udzielenie głosu rodzicom dzieci uczęszczających do Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Łomży

 

W imieniu rodziców dzieci uczęszczających do Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Łomży głos zabrała Pani Lilianna Lechowicz. Poinformowała, że dzieci rodziców przybyłych na posiedzenie komisji do 25 roku życia, a więc jeszcze przez 2 lata są objęte obowiązkiem szkolnym i będą do tego czasu uczęszczały do Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego. Od roku 2015 rodzice będą mieli problem, bo dzieci i oni nie będą mieć żadnej pomocy, gdyż nie ma w Łomży odpowiedniej placówki. Dzieci nie nadają się do uczęszczania na warsztaty terapii zajęciowej, a są osobami, które do końca swojego życia będą potrzebowały opieki. Rodzice pracują, starzeją się, mają coraz mniej siły na opiekę nad nimi. Poza tym wielkim błędem byłoby pozostawienie tych dzieci w domach, one muszą mieć specjalne warunki żeby się rozwijać. W związku z powyższym zwróciła się do komisji z prośbą o zorganizowanie należnego tym dzieciom ośrodka. Dodała, że DPS jest ośrodkiem tylko dla kobiet, chociaż w założeniach miał być placówką koedukacyjną. Kobiety mają tu opiekę, natomiast dla mężczyzn takiej placówki w mieście nie ma. Rodzice proszą o wsparcie, o utworzenie ośrodka wsparcia, żeby dzieci miały w nim zapewniony stacjonarny pobyt z miejscami noclegowymi. Rodzice mają bardzo trudną drogę, potrzebują zapewnienia bezpieczeństwa, pomocy i zapewnienia właściwego miejsca dla swoich dzieci.

Następnie głos w dyskusji zabrał Pan Wojciech Nawrocki. Podziękował Pani Prezydent i radnym za to, że przez ostatnie 3 lata rodzice mogą spokojnie żyć, bo ich dzieci mają zapewnioną właściwą opiekę w Ośrodku Rewalidacyjno-Wychowawczym w Łomży.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że największą rolę do spełnienia w temacie pomocy rodzicom i ich dzieciom ma Pani Prezydent. Wyraziła przekonanie, że Pani Prezydent znajdzie wyjście z sytuacji, a radni działania Pani Prezydent będą wspierać. Uważa, że sprawę pobytu dziennego dla dzieci powyżej 25 roku życia da się w mieście rozwiązać, problemem mogą być miejsca noclegowe. Zasugerowała, że może jakieś stowarzyszenie zechce się tym zająć, taka szansa wcześniej z tego co wie istniała. W mieście taki ośrodek opieki nad osobami niepełnosprawnymi, z dysfunkcjami powinien powstać. Rolą i obowiązkiem miasta jest przez półtora roku zorganizowanie ośrodka o który proszą rodzice.

Radna Wanda Mężyńska stwierdziła, że taki ośrodek w Łomży powinien powstać. W naszym mieście oprócz tych ośmiorga dzieci uczęszczających do ośrodka na Bawełnie jest wiele dorosłych dzieci, którym również taki ośrodek należałoby zapewnić. Te dorosłe, niepełnosprawne osoby przebywają w domach, opiekują się nimi rodzice, którzy są coraz starsi, mają coraz mniej sił na opiekę nad swoimi dziećmi. Dodała, że była mowa o zorganizowaniu takiego ośrodka w DPS, czy przy stowarzyszeniu. Należy temat przeanalizować, zbadać warunki lokalowe i prawne już istniejących placówek opieki, i ośrodek w Łomży utworzyć. Sprawa jest bardzo ważna.

Radna Bogumiła Olbryś również poparła wniosek rodziców o utworzenie ośrodka. Stwierdziła, że to nie ulega żadnej wątpliwości, musi się to jednak odbyć w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Następnie zwróciła się z zapytaniem do Dyrektora DPS przy którym działa stowarzyszenie „Pomocna Dłoń”, czy to stowarzyszenie nie podjęłoby się opieki nad tymi ośmioma osobami, w imieniu których dziś do komisji zwracają się ich rodzice. Pod rozwagę poddała też kontynuację pobytu dzieci w ośrodku na Bawełnie, do którego uczęszczają w chwili obecnej.

Pan Franciszek Chrzanowski – Dyrektor DPS wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o pomocy społecznej dzieckiem czy młodzieżą niepełnosprawną nazywana jest osoba od 3 do 30 roku życia. Wyjaśnił, że nieprawdą jest, żeby kiedykolwiek była mowa o DPS jako ośrodku koedukacyjnym. Jest to dom przeznaczony dla dziewcząt w wieku od 3 do 30 lat. Chłopcy, którzy przebywali tu wcześniej zgodnie z decyzją Prezydenta Matejkowskiego, mieli przebywać „na chwilę, tymczasowo, na rok”, a jak zwykle w tego typu sytuacjach, przebywali ponad 10 lat. Wszelkie formy proponowane przez rodziców były niezgodne z ustawą o pomocy społecznej. Był to ośrodek przyczepiony do DPS jak „wrzód do kożucha”. Ośrodek ten powinien działać przy oświacie, a nie przy DPS, bo dzieci te podlegały obowiązkowi szkolnemu. Problem rodzi się na nowo, bo po ukończeniu przez dzieci 25 lat znów nie będzie dla nich specjalistycznej opieki w mieście. Następnie stwierdził, że z ekonomicznego punktu widzenia każda z form w domach pomocy musi się sama sfinansować. W takim domu – niezależnie kto będzie jego organizatorem musi przebywać nie mniej niż 30 osób. W innym wypadku będzie to bardzo drogie do realizacji zadanie. W DPS nie ma możliwości zorganizowania ośrodka, o jaki proszą rodzice ponieważ DPS się przebranżowił. Wszystkie miejsca są zajęte. Nie ma takiej możliwości aby DPS przyjął te osoby. Jeżeli chodzi o stowarzyszenie „Pomocna Dłoń” wyjaśnił, że jest ono stowarzyszeniem wewnętrznym DPS, które wspiera mieszkanki DPS. Jest to stowarzyszenie nie prowadzące działalności gospodarczej, a w związku z powyższym nie może prowadzić dziennego domu.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że jeszcze przez około 2 lata dzieci, o pomoc którym zwracają się dzisiaj rodzice mają właściwą opiekę w ośrodku na ul. Wojska Polskiego. Jest zatem czas na to, aby zastanowić się nad sposobem, formą znalezienia rozwiązania tego problemu. Rozwiązań pewnie znalazłoby się kilka, a jedyny problem to pieniądze. Na dzień dzisiejszy sprawa została zasygnalizowana i na pewno zostanie przeanalizowana. Jedną z dróg rozwiązania problemu jest założenie stowarzyszenia przez rodziców, co pozwoliłoby na pozyskiwanie środków również z innych źródeł, nie tylko z budżetu miasta. Zwróciła się do rodziców z prośbą o skierowanie formalnego pisma w tej sprawie do Prezydenta Miasta, w którym rodzice przedstawią jakiego typu pomocy oczekują od miasta, jakiej formy usług. Wniosek taki będzie podstawą do analizy możliwości miasta. Jeśli zapadnie decyzja o jego utworzeniu to trzeba będzie zaplanować środki na jego realizację i wpisać jako zadanie do budżetu miasta.

Radna Bernadeta Krynicka odnosząc się do wypowiedzi Pani Prezydent stwierdziła, że jest matką dziecka niepełnosprawnego, dlatego bardzo dokładnie rozumie rodziców obecnych na dzisiejszym spotkaniu. Uważa, że nie należy zalecać rodzicom założenia stowarzyszenia, bo mają swoje dzieci, którymi muszą się zająć i nie mają czasu na prowadzenie stowarzyszenia – a prowadzenie stowarzyszenia to ogrom pracy. Sprawa, z którą rodzice zwracają się dziś do komisji powinna być załatwiona przez urzędników, którzy sprawę muszą przeanalizować, sprawdzić jakie miasto ma warunki lokalowe, itd. Co jest możliwe do zrobienia przez miasto, należy zrobić. Nie należy pisaniem wniosków obciążać rodziców. Po rozpatrzeniu sprawy przez urzędników komisja ponownie w tej sprawie się spotka, zaprosi do udziału rodziców i temat będzie analizować ponownie, już mając jakieś dane. Obowiązkiem miasta jest zadbać o to, by taki ośrodek dla dzieci upośledzonych powstał.

Pani Prezydent ponownie zabierając głos w dyskusji raz jeszcze zasugerowała rodzicom, aby do urzędu złożyli formalny wniosek dot. utworzenia ośrodka. Dodała, że założenie stowarzyszenia przez rodziców nadal podtrzymuje, bo takie rozwiązanie umożliwi pozyskanie środków na prowadzenie ośrodka z wielu źródeł. Urzędnicy swoją pracę jak zwykle wykonają, sprawę przeanalizują, zbadają możliwości lokalowe i budżetowe miasta, jednak wymaga to pewnych procedur, działania zgodnego z prawem.

Radna Agata Gołaszewska zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że wszystkie osoby zabierające głos w tym temacie mają rację. Należy więc skierować formalny wniosek do Prezydenta o utworzenie w Łomży ośrodka, wówczas urząd rozpatrzy wszelkie możliwości jego realizacji. Zdaniem radnej należy we wniosku wskazać datę – termin, w którym urząd sprawę po rozpatrzeniu przekaże komisji do analizy.

Przewodnicząca obrad – radna Edyta Śledziewska zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdziła, że półtora roku to czas, w którym można wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie tej sprawy. Przestrzega przed pójściem w takim kierunku, żeby to sami rodzice szukali rozwiązań zakładając stowarzyszenie. Dodała, że jest matką zdrowego dziecka, które chodzi do dobrego gimnazjum, które uczą profesjonalni nauczyciele i nie ponosi za to jako rodzic żadnych kosztów. Żeby zadbać o prawidłowy rozwój swojego dziecka nie musi zakładać żadnego stowarzyszenia. Takie uprawnienia należą się również dzieciom niepełnosprawnym.

Pani Prezydent odnosząc się do w/w wypowiedzi radnych stwierdziła, że jak najbardziej jest za tym, że rodzicom należy pomóc w tej sytuacji. Mówiąc o stowarzyszeniu ma na myśli jedno z rozwiązań i to takie, które pozwoli na pozyskanie dodatkowych środków, nie tylko z budżetu miasta ale i z funduszy zewnętrznych. Kończąc stwierdziła, że jeśli wniosek od rodziców wpłynie, zostanie przez służby Prezydenta rozpatrzony, przedłożony komisji do analizy.

Więcej uwag w tym temacie nie zgłoszono.

Rodzice podziękowali komisji za wysłuchanie i chęć pomocy.

 

 

 

Ad. 3

Przyjęcie sprawozdania z działalności Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Łomży za rok 2012 – druk nr 480

Sprawozdanie z działalności Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Łomży za rok 2012 przedstawił Pan Krzysztof Jankowski – Dyrektor POW w Łomży – zgodnie z drukiem nr 480 – w załączeniu do protokołu.

Radna Wanda Mężyńska zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdziła, że placówka wg różnych opinii działa wzorowo, wskazują na to także wyniki jej kontroli. Jest natomiast jeden problem, o którym w sprawozdaniu pisze także Pan Dyrektor, a dotyczy on ucieczek wychowanków. W związku z powyższym poprosiła o wyjaśnienie, czy jest szansa, że ci uciekający wychowankowie do placówki wrócą czy jest to młodzież aż tak trudna, że już tam nie wróci.

Pan Krzysztof Jankowski – Dyrektor POW w Łomży wyjaśnił, że ucieczki o których radna mówi dotyczą dwóch wychowanków –dziewczyny i chłopca. Są to osoby, które w bieżącym roku powinny rozpocząć proces usamodzielnienia. Ci wychowankowie muszą mieć opiekę prawną. Ich opieka prawna jest zazwyczaj podzielona pomiędzy placówkę a rodzica. Zazwyczaj jednak tylko na placówkę, bo tych rodziców albo w ogóle nie ma, albo się w ogóle nie interesują. Dodał, że ucieczki w placówce się zdarzają i będą się zdarzać. Dawniej były to trzy miesiące od ucieczki do skreślenia wychowanka z placówki. Prawo w tym zakresie niedawno się zmieniło i obecnie dany wychowanek jeśli przez 4 tygodnie nie pojawi się w placówce, zostaje skreślony. Procedura zaczyna się od nowa. Sprawa rozciąga się w czasie. Wychowanek jest poszukiwany przez Policję na podstawie nakazu wystawionego przez sąd. W przypadku osób z łomżyńskiej placówki sprawa dotyczy wychowanków, którzy byli jeszcze w starej placówce. Dodał, że wychowankowie, którzy są na ucieczkach, nie przysługują im wszystkie świadczenia związane z procesem usamodzielnienia, tracą na tym wiele.

Komisja nie wniosła uwag do w/w sprawozdania i na ręce Dyrektora Jankowskiego złożyła podziękowanie za owocną pracę na rzecz dzieci przebywających w placówce, za serce, poświęcenie, zaangażowanie i trud codzienny wszystkich pracujących w niej wychowawców. Sprawozdanie z działalności Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej za 2012 rok komisja przyjęła przez aklamację.

Ad. 4

Informacja z realizacji „Łomżyńskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Patologii Społecznej za 2012 rok” - druk nr 483

 

Informację w powyższej sprawie przedstawiła Pani Mirosława Matejkowska – inspektor Wydziału Spraw Społecznych i Zdrowia – zgodnie z drukiem nr 483 – w załączeniu do protokołu.

Radna Wanda Mężyńska zabierając głos w tym temacie stwierdziła, że w latach poprzednich również szkoły uczestniczyły w konkursach i miały możliwość pozyskiwania środków na programy realizowane w ramach ŁPPiRPA. W tym roku coś w tym zakresie się zmieniło. Poprosiła o wyjaśnienie, na czym polega zmiana.

Pani Mirosława Matejkowska – inspektor Wydziału Spraw Społecznych i Zdrowia wyjaśniła, że szkoły i wszystkie inne jednostki miejskie nie przystępują do konkursów tylko w momencie tworzenia budżetu otrzymują pismo z Urzędu Miejskiego z prośbą o złożenie projektu realizacji programu profilaktycznego /zadania/ w zakresie profilaktyki alkoholowej czy przeciwdziałania patologiom społecznym. Szkoły i inne jednostki miejskie takie wnioski przedkładają. O kwotę złożonego przez nie zapotrzebowania na realizację programu profilaktycznego czy programu przeciwdziałania patologiom społecznym wszystkie jednostki miejskie, w tym szkoły mają zwiększony swój budżet o środki na tzw. dział „Ochrona zdrowia – przeciwdziałanie alkoholizmowi”. Z reguły za realizację programów odpowiadają pedagodzy szkolni, za finanse – księgowa. Dodała, że wszystkie jednostki, które złożyły wnioski do budżetu, otrzymały je w styczniu, po uchwaleniu budżetu przez Radę Miejską.

Radna Bogumiła Olbryś stwierdziła, że nowy sposób przekazywania szkołom środków na zadania z ŁPPiRPA jest prostszy i łatwiejszy jeśli chodzi o ich pozyskiwania i rozliczania. Następnie na ręce Pani Prezydent złożyła podziękowanie dla pracowników urzędu, którzy swą pracą i zaangażowaniem pomagają wszystkim jednostkom korzystającym ze środków z profilaktyki, służą pomocą w realizacji zadań z tego zakresu.

Przewodnicząca obrad – radna Edyta Śledziewska stwierdziła, że dziwi ją to, że nie wszystkie placówki oświatowe korzystają z profilaktyki I stopnia, bo sporo środków można na ten cel pozyskać i zrobić dobre rzeczy w tym zakresie w szkołach. Dodała, że działania o charakterze profilaktycznym to bardzo ważny obszar funkcjonowania szkoły, więc skoro jest możliwość, wszystkie placówki z tych środków powinny korzystać. Następnie stwierdziła, że w przedłożonym materiale brakuje informacji o konkretnych wymiernych efektach działań, jakie znalazły się np. w informacji WOPiTU. Dobrze byłoby aby w przyszłorocznym materiale takie podsumowanie, zawierające efekty realizacji programów się znalazło.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania przedłożoną informację przyjęła jednogłośnie 5 głosami za – zgodnie z drukiem nr 483.

Ad. 5

Przyjęcie sprawozdania z realizacji zadań pomocy społecznej za 2012 rok – druk nr 482

Sprawozdanie z działalności z realizacji zadań pomocy społecznej za 2012 rok przedstawił Pan Wiesław Jagielak – Dyrektor MOPS – zgodnie z drukiem nr 482 – w załączeniu do protokołu.

Przewodnicząca obrad – radna Edyta Śledziewska zwróciła się do Dyrektora MOPS z zapytaniem dot. poradnictwa prawnego, tj. czy zatrudniony prawnik zabezpiecza potrzeby wszystkich zainteresowanych tym typem usług świadczonych przez ośrodek.

Pan Wiesław Jagielak – Dyrektor MOPS wyjaśnił, że potrzeby w zakresie pomocy prawnej dla osób korzystających ze świadczeń MOPS. Osoby chętne są zapisywane na konkretny dzień i godzinę. Usługi prawne świadczy kancelaria adwokacka dwa razy w tygodniu. To w zupełności zabezpiecza potrzeby.

Komisja nie wniosła uwag do w/w sprawozdania i w wyniku głosowania jednogłośnie pozytywnie – 4 głosami za oceniła realizację zadań pomocy społecznej za 2012 rok.

Ad. 6

Przyjęcie sprawozdania za 2012 rok z funkcjonowania Domu Pomocy Społecznej w Łomży – druk nr 378

Sprawozdanie z funkcjonowania DPS za 2012 rok przedstawił komisji Pan Franciszek Chrzanowski – Dyrektor DPS w Łomży zgodnie z drukiem nr 378 – w załączeniu do protokołu.

Komisja nie wniosła uwag do przedłożonego sprawozdania, wyraziła podziękowania za trud i zaangażowanie wszystkich pracowników w codzienną pracę z podopiecznymi przebywającymi w DPS. W wyniku głosowania komisja w/w sprawozdanie przyjęła jednogłośnie – 4 głosami za.

Ad. 7

Sprawy różne:

Komisja nie zgłosiła żadnych tematów w tym punkcie obrad.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodnicząca obrad zamknęła posiedzenie komisji.

Na tym protokół zakończono.