Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Protokół nr 37/22 z dnia 20 czerwca 2022 r.

Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Pan Artur Nadolny – Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Rozwoju i Przedsiębiorczości, który po zapoznaniu się z listą obecności, stwierdził prawomocność obrad. Poprosił o uwagi do proponowanego porządku posiedzenia (w załączeniu). Komisja nie wniosła uwag i przyjęła następujący porządek obrad: 1. Przyjęcie protokołu nr 36/22 z dnia 23 maja 2022 roku. 2. Analiza funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Łomży oraz stan realizacji planu zaopatrzenia miasta w ciepło za 2021 rok – druk nr 905. 3. Analiza funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łomży oraz stan zbiorowego zaopatrzenia miasta w wodę i odprowadzania ścieków za 2021 rok – druk nr 900. 4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie ustalenia Statutu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakład Budżetowy – druk nr 901, 901 A. 5. Sprawy różne.

Ad. 1

            Artur Nadolny -Przewodniczący komisji - poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.

     Komisja   przyjęła protokół nr 36/22 z dnia 23 maja 2022 r. bez uwag.

 

 

 

Ad. 2

 

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – otworzył dyskusję na temat funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Łomży oraz stanu realizacji planu zaopatrzenia miasta w ciepło za 2021 rok (analiza w załączeniu).

Dariusz Domasiewicz – Członek Komisji – stwierdził, że jego pierwsze pytanie dotyczy zestawienia ze str. 11 analizy, gdzie jest strata z działalności operacyjnej w wysokości 3 mln. zł, czyli podobnie jak w roku poprzednim, natomiast zysk wykazany jest na kwotę 1 mln. 140, ale w adnotacji nie ma wyjaśnień jak było to w poprzednim roku i wiedzieliśmy, że wynikało to z naliczonych kar, taki dodatkowy przychód. Natomiast tutaj nie ma takiej informacji, jest tylko informacja, że jednak jej wysokość została skorygowana o osiągnięty wynik na pozostałej działalności operacyjnej i finansowej do poziomu 1 mln.140, czyli do wykazania tego zysku. Poprosił o dopowiedzenie z czego to wynika i co to za nadzwyczajny zysk.

Zbigniew Prosiński – Członek Komisji - poprosił o wyjaśnienie na czym powstała strata na operacjach finansowych, czy był to np. zakup akcji.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – odpowiadając na pytanie radnego Prosińskiego wyjaśnił, że strata na działalności finansowej są to wszystkie odsetki jakie wynikają z zaciągniętych kredytów tylko i wyłącznie. Żadnych akcji spółka nie kupowała, nie handlowała też żadnymi instrumentami finansowymi. Jeżeli chodzi o pytanie radnego Domasiewicza z czego wynika zysk z pozostałej działalności operacyjnej, to są to przede wszystkim odpisy amortyzacyjne od dotacji, czyli z działań 9.2 jeszcze, z 1.1.1.1. i 6.1, czyli każda dotacja, którą spółka otrzymuje w tym przypadku z NFOŚ, jest po stronie kosztów, czyli po stronie amortyzacji oraz po stronie przychodów w postaci odpisów amortyzacyjnych, które są na plus. Jest to 80 %, natomiast 20 % są to przychody związane z wynajmem komina itd., czyli wykorzystania tego potencjału, który posiada spółka. Oprócz tego spółka przejmuje co roku wszystkie praktycznie węzły cieplne, które przekazywane są spółce przez deweloperów i one też „lądują” w postaci zysku z pozostałej działalności operacyjnej i to też jest ok. 20 % łącznie. Strata z działalności operacyjnej, która ma miejsce tylko i wyłącznie ze sprzedaży energii cieplnej jest w takiej wysokości, ponieważ spółka nie jest w stanie dogonić obowiązującymi cenami za ciepło, kosztów, które przez cały czas rosną. Dodał, że w tym roku może być jeszcze gorzej, ponieważ ceny paliw bardzo drastycznie wzrosły w ciągu tego roku. Dodał, że miał węglowy, z którego spółka nadal korzysta w 50 % w tym roku wzrósł o 800 %. Dzisiaj otrzymał najnowszą ofertę tj. 1.800 zł netto za miał węglowy. Do tego trzeba doliczyć przywóz z portu w Gdańsku, ok. 800 zł do tony opłatę za dwutlenek węgla, co daje cenę 2,5 tys. zł za tonę. W  tym systemie, który teraz mamy w Polsce czyli taryfowania, który jest obecnie zgodny z prawem, praktycznie nie ma możliwości, żeby dogonić koszty, które rosną. W tej chwili spółka już trzeci miesiąc wnioskuje o zmianę taryfy i wniosek, który był składany w kwietniu praktycznie ma się nijak do kosztów, które są już teraz i trzeba go zmodyfikować, a proces trwa w kraju średnio ok. 6 miesięcy, w naszym przypadku bywa to i po 8 m-cy. Dzięki zyskowi, który jest na pozostałej działalności spółka jest w stanie osiągnąć wynik dodatni.

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – stwierdził, że w związku z tym, że spółka dostaje oferty rozumie, że nie będzie problemu z dostępnością miału, a jak wygląda sytuacja ze zrębkami. Z analizy wynika, że spółka posiada podpisaną umowę z dostarczycielami zrębki, ale czy ta umowa jest aktualna, czy jej już nie ma.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – wyjaśnił, że nikt nie chce pospisywać umów tak, jak to kiedyś miało miejsce, że finalizowało się umowy roczne, 2-letnie ze stałą ceną weryfikowaną o wskaźniki inflacji. W tej chwili żadna firma nie chce podpisywać żadnych umów. Dotyczy to zrębki, dotyczy to węgla i jak jest cena dzisiaj, to trzeba to kupić dzisiaj. Wpłacić, ale nie wiadomo, czy w takiej cenie będzie, bo zanim dotrze, to cena może już wzrosnąć. Węgla brakuje i w tej chwili jest bardzo ciężko o węgiel. Ze zrębkami też jest ciężko, ponieważ wszyscy czekają co się będzie działo. Nikt nie chce stałych umów. Dostawcy w tej chwili przyjęli taka pozycję, że magazynują paliwo i czekają na lepsze ceny. Oczywiście zrębki można kupić, spółka ma też zapas, natomiast cena rośnie i w tym miesiącu cena była podnoszona 2-krotnie. W tym roku wystartowaliśmy z ceną 260 zł, a w tej chwili płacimy już po 400 zł i prawdopodobnie ta cena będzie dalej rosła. Dodał, że mówi o cenie za GJ tj. ok. 40 zł, a cena za węgiel w GJ wynosi ok. 130 zł, czyli ten stosunek cen węgla do biomasy jest nadal 3-krotnie niższy.

Dariusz Domasiewicz – Członek Komisji – zwrócił uwagę, że trzeci rok z rzędu spółka ma stratę 3 mln. zł i to się dzieje tak naprawdę od 2019 roku. Uważa, że jest to trend bardzo niepokojący. Jeżeli spojrzymy na dalszą część materiału (str. 26), to jest taka pozycja jak stabilność finansowa i tutaj wskaźniki wyglądają wręcz dramatycznie szczególnie, kiedy popatrzymy jak kształtowały się one historycznie. Chodzi mu o ogólny poziom zadłużenia, trwałość struktury finansowania i pokrycia majątku kapitałami stałymi. Podkreślił 3 lata z rzędu wygląda to, w jego ocenie, niepokojąco, a z materiałów wynika, że te wskaźniki zbliżają się do poziomu krytycznego.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – stwierdził, że od 2017 roku zaczęły się ruchy dotyczące m.in. wzrostu ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla oraz rozpoczęły się inwestycje. Siłą rzeczy te wskaźniki, czy też to zaburzenie, które posiada spółka mają odzwierciedlenie na tym wykresie i to jest naturalne. Trwałość struktury finansowania spada i po zrealizowaniu II etapu modernizacji, jeszcze spadnie, do ok. 20 %. Ma to przełożenie, ponieważ spółka inwestuje, a przez to zadłuża się, ponieważ nie ma innego wyjścia. Przypomniał, że moglibyśmy się zadłużać, dalej trwać na węglu i wtedy te wykresy byłyby o niebo gorsze. Generalnie były dwie drogi i wybrana została ta, aby inwestować w biomasę, a nie w stare kotły. Dzięki temu, że spółka inwestuje wskaźniki musza spaść, a po realizacji tej inwestycji spółka praktycznie nie będzie już inwestowała. Raz, że spółka nie będzie miała takich możliwości, żeby pozyskać kapitał, aby cokolwiek zrobić. Modernizacja dobiegnie końca i po oddaniu tego drugiego etapu 75 % ciepła będzie produkowane na biomasie, dzięki czemu nasze ceny ciepła będą rynkowe. Podsumowując stwierdził, że w spółce są inwestycje, kredyty przez co spada płynność, ponieważ cały czas potrzebna jest gotówka choćby na sam VAT. Dwutlenek jest nieprzewidywalny i nigdy nie miał pokrycia w kosztach. Dodał, że taka tendencja tych wykresów jest w całej Polsce. Zauważył, że jest analiza biegłych rewidentów, banki są spokojne, a wskaźniki muszą po prostu spadać. Wyjaśnił, że spółka mogłaby w jakiś sposób gonić te ceny, ale jeżeli daje sobie radę, to zawsze dla spółki ważniejsza jest cena ciepła i jest na tyle ważna, że jeżeli spółka jest w stanie stabilnie prowadzić swoją działalność, to na pewno nie będzie przerzucała tych kosztów na odbiorców ciepła, ponieważ jest to misja spółki i tego się trzymają.

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – stwierdził, że widząc te wskaźniki oraz to, jak rosną ceny surowców chciałby usłyszeć od Pana Prezesa, czy mieszkańcy nie zapłacą więcej w tym, czy następnym roku za ciepło, a jeśli już, to żeby ewentualna podwyżka była jak najmniejsza.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – wyjaśnił, że do tej pory udało się im zrealizować zadania spółki i 16 % do końca kwietnia, mieszkańcy zapłacili mniej za ciepło, niż w tamtym roku. Stwierdził, że podwyżka ciepła na pewno będzie w granicach 35 %, co generalnie i tak nie powinno spowodować większych opłat w skali roku w stosunku do 2021 roku. Spółka robi wszystko i jeżeli może przeciągnąć stare ceny, to przeciąga je po to, aby mieszkańcom było lżej. Oczywiście robione to jest w granicach rozsądku, ponieważ płynność finansowa spółki jest bardzo ważna. Powtórzył, że podwyżki będą, natomiast nie będą one tak drastyczne jakby wynikało z podwyżek cen za paliwa choćby z tego względu, że mamy kontrakty w dużo niższej cenie za węgiel, niż to jest obecnie. Myśli, że jeżeli nawet te opłaty w tym roku będą trochę wyższe, to będzie to bardzo mały procent. W przyszłym roku, jeżeli uda się uruchomić inwestycję, która jest kończona, spółka będzie miała nowe przychody w postaci sprzedaży energii elektrycznej i będą robić wszystko, aby ceny się stabilizowały. Dodał, że np. w Kolnie mówi się, że podwyżka sięgnie 100-120 %, gdzie jest to przedsiębiorstwo, które nie ponosi opłat z tytułu emisji dwutlenku węgla, ponieważ jest to mała kotłownia i tych kosztów nie ma.

Dariusz Domasiewicz – Członek Komisji – zwrócił się z pytaniem jak wygląda ta najnowsza inwestycja, czy jest to analizowane na bieżąco i czy Pan Prezes mógłby pokazać wskaźniki, bo wiemy, że energia zdrożała w ostatnim roku o 60 %, a ceny zrębki o kilkaset % i czy ta inwestycja będzie się „spinać”. Zwracając się do Przewodniczącego Komisji poprosił, aby w przyszłym roku przełożyć w czasie o miesiąc analizę funkcjonowania spółki, ponieważ będziemy mieli audytowane sprawozdania KRS, gdzie jest trochę więcej danych.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – wyjaśnił, że stosunek ceny paliwa w węglu do zrębki to jest 300 % różnicy. Paliwo z biomasy jest 3-krotnie tańsze niż z węgla i tak jest przez cały czas. Głównym celem inwestycji było uniknięcie opłat z tytułu emisji dwutlenku węgla i faktycznie przy tych wyliczeniach cena zrębki była ok. 17 zł, a teraz płacimy 40 zł. Natomiast cena za emisji dwutlenku węgla była przewidywana na 12 euro, a w tej chwili jest to 80-90 euro, a więc te korzyści są dużo większe niż zakładane na początku w analizach. Do tego dochodzą przychody z tytułu energii elektrycznej, a w związku z tym, że cena od czasu pierwszych analiz wzrosła o 400 % to przychody będą większe o 400 %.

 

Piotr Serdyński – Członek Komisji – odnosząc się do wypowiedzi Prezesa Zarządu MPEC, że po zakończeniu drugiego kotła na zrębki nie są planowane kolejne inwestycje i nie będzie możliwości ubiegania się o żadne dofinansowanie zewnętrze poprosił o wyjaśnienie jak to się ma do słów Pana Prezesa sprzed kilku tygodni, kiedy analizowana była inwestycja w Czerwonym Borze i Pan Prezes zapowiadał, że prawdopodobnie pod koniec roku radni otrzymają informacje jaka będzie inwestycja tam realizowana, bo przecież jest to też element spółki. Czy to oznacza, że spółka jednak nie planuje żadnych inwestycji w modernizacje obiektu w Czerwonym Borze.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – wyjaśnił, że mówiąc o tym, że spółka nie będzie miała możliwości miał na myśli kotłownię w Łomży, natomiast kotłownia w Czerwonym Borze traktowana jest niezależnie. Nie zamierzają inwestować w kotłownię w Łomży przy ul. Ciepłej, może jakieś drobne inwestycje rzędu 2-3 mln. zł, ale to będzie robione raczej środkami własnymi spółki, natomiast inwestycja w Czerwonym Borze traktowana jest oddzielnie i tam te możliwości są.

Andrzej Grzymała – Członek Komisji – zwrócił uwagę na majątek trwały przedsiębiorstwa, 2019 rok – 59 mln. zł, 2020 – 63 mln. zł, 2021 – ponad 100 mln. zł.

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – poprosił o wyjaśnienie, czy dużo wzrosły koszty kredytów.

Radosław Żegalski – Prezes Zarządu MPEC – stwierdził, że kredyt z NFOŚ podlega WIBOR-owi unijnemu, który jest dużo niższy.

Więcej uwag i pytań nie zgłoszono.

Komisja, w wyniku głosowania 4 głosami za, przy braku głosów przeciw i 11 głosach wstrzymujących, przyjęła analizę określoną drukiem nr 905 i pozytywnie oceniła funkcjonowanie Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Łomży oraz stan realizacji planu zaopatrzenia miasta w ciepło za 2021 rok.

 

Ad. 3

           

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – otworzył dyskusję na temat funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łomży oraz stanu zbiorowego zaopatrzenia miasta w wodę i odprowadzania ścieków za 2021 rok (analiza w załączeniu).

Dariusz Domasiewicz – Członek Komisji – zwrócił uwagę, że Komisja otrzymała materiał, ale jest on zgoła inny od tego dotyczącego MPEC-u, ponieważ nie ma w nim żadnych danych finansowych. W zasadzie jest to informacja jak firma działa, czym się zajmuje i dlatego sięgnął do KRS, aby sprawdzić jak spółka działa pod względem finansowym. Okazuje się, że MPWiK radzi sobie jak pozostałe spółki miejskie. W 2020 roku było 933.985,20 zł straty netto, w 2021 – 277.981,04 zł straty. Nie przeszkodziło to, aby zarząd spółki zarobił o ponad 7 % więcej, niż 2020 roku, bo 250 tys. zł na 266 zł i nie przeszkodziło to też, aby rada nadzorcza zarobiła też więcej o blisko 8 %.

Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – zwrócił się z prośbą do Prezesa Zarządu MPWiK o przesłanie członkom Komisji Gospodarki Komunalnej, Rozwoju i Przedsiębiorczości wszystkich danych finansowych spółki za 2021 rok, o których mówił Pan radny Domasiewicz.

Więcej uwag i pytań nie zgłoszono.

Komisja, w wyniku głosowania 4 głosami za, przy 7 głosach przeciw i 4 głosach wstrzymujących, nie przyjęła analizy funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łomży oraz stanu zbiorowego zaopatrzenia miasta w wodę i odprowadzania ścieków za 2021 rok, określonej drukiem nr 900.

 

Ad. 4

 

            Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – otworzył dyskusję na temat ustalenia Statutu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakład Budżetowy (wniosek i projekt uchwały w załączeniu). Poprosił o wyjaśnienie, czy cos się zmieniło względem poprzedniego statutu, ponieważ w obecnym projekcie nie wyróżniono co jest inne, co jest dodane itd.

            Bernadeta Krynicka – Dyrektor MPGKiM ZB – stwierdziła, że w zasadnie nic się nie zmieniło w przedstawionym projekcie, ale o tym powiedzą naczelnicy wydziałów, którym zależy na tych zmianach. W swoim imieniu stwierdziła, że sposób klasyfikowania i kwalifikowania dokumentacji powinien być zgodny z JRWA i wprowadziła to w swojej firmie. Praktycznie dobiega to do końca, ale potrzebuje aktualnego statutu do archiwum państwowego, bo taki jest wymóg. Każda działalność musi mieć swoje oznakowanie tj. symbol i numer. W związku z tym, że taki system obowiązuje i taki powinien być, a obowiązujący statut jest nieaktualny. Z jej strony najbardziej zależy jej na tym, aby JRWA w jej przedsiębiorstwie funkcjonowało tak jak powinno to funkcjonować od lat. Dodała, że archiwum państwowe zatwierdza taki sposób oznakowania i musi być pełna dokumentacja.

            Przemysław Chełstowski – Naczelnik WGK – zauważył, że aktualny statut jest na stronie MPGKiM i można się z nim zapoznać. Nie chciałby porównywać obu dokumentów słowo w słowo, gdzie jest kropka, gdzie jest przecinek albo „jedno słowo” się zmieniło, aby nie wprowadzić kogoś w błąd, ponieważ w pracy przy tym statucie uczestniczyło kilka osób, nie tylko on, m.in. mecenas, który po ostatnich zmianach przyglądał się temu skrupulatnie. Główne zmiany dotyczą m.in. pkt-u 12 dot. utrzymania cmentarza komunalnego i zarządzania nim, pkt-u 13 dot. administrowania targowiskiem miejskim. Stwierdził, że statut ten wprowadza uporządkowanie tego, co fizycznie wykonuje zakład budżetowy.

            Paulina Gałązka – Naczelnik WGN – poinformowała, że nowością, która została wprowadzona ze strony jej wydziału jest pkt 4 w § 3. Wyjaśniła, „że ten punkt umożliwi im zlecenie dodatkowo dla zakładu budżetowego zadań finansowych ze Skarbu Państwa lub refinansowanych przez najemców budynku, który znajduje się na ul. Nowej 2. Jest to budynek Skarbu Państwa, który aktualnie jest zarządzany na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych, wyłaniany jest zarządca. Wprowadzenie tego punktu do statutu pozwoli zlecić MPGKiM administrowanie tym budynkiem i wg niej miasto tutaj nic nie traci, tylko zyskuje, bo te pieniądze, które generuje administrowanie zostaną zapłacone nie prywatnemu zarządcy, który ewentualnie byłby wyłoniony w przetargu, a zostaną w mieście i zostanie to zlecone MPGKiM”.

            Andrzej Wojtkowski – Członek Komisji – poprosił o odpowiedź na pytanie, czy uwagi radnych, którzy mieli zastrzeżenia do statutu, zostały ujęte w obecnym projekcie statutu.

            Przemysław Chełstowski – Naczelnik WGK – stwierdził, że nie spotkał się z uwagami. Jedynym zarzutem był fakt, że dokumenty nie były przedstawione na czas, a teraz były wysłane wcześniej i każdy mógł się nimi zapoznać.

            Andrzej Wojtkowski – Członek Komisji – stwierdził, że jeśli nie było żadnych uwag, to podejrzewa, bo już widzi po minach, że to może być klęska.

            Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – poprosił o informację na czym polega świadczenie usług grabarskich, czy na kopanie grobów tylko, czy na całym obrządku pogrzebowym.

            Bernadeta Krynicka – Dyrektor MPGKiM ZB – wyjaśniła, że jest to przygotowanie grobów ziemnych, murowanych, wpuszczeniem trumny do grobu i jego zabezpieczenie. Podkreśliła, że to klient wybiera i decyduje kto będzie świadczył tę usługę. Zakład jest przygotowany do świadczenia takiej usługi.

            Zbigniew Prosiński – Członek Komisji – stwierdził, że która to już z kolei Komisja, czy sesja, na które staje ten sam wniosek. „Mielemy i mielemy to samo wkoło”. Znaleźliśmy się w tej samej sytuacji, co z zarządzaniem cmentarzem komunalnym, bo mamy teraz newsa, że będziemy zarządzać wszystkimi budynkami i zlecać to zarządzanie MPGKiM, bo będzie taniej niż z przetargu. Jeżeli nie przedstawia się żadnych danych i mówi się, że będzie taniej, to po co mamy zmieniać ten statut. Usługi grabarskie, po raz kolejny to samo, a skoro Prezydent zlecił to zadanie przedsiębiorstwu, to uważa, że nie ma takiej potrzeby. Pani Dyrektor zgodnie z zarządzeniem Prezydenta może takie usługi świadczyć i nie widzi potrzeby, żeby było to w statucie. Natomiast w przypadku zarządzania budynkami poprosił o przedstawienie danych finansowych, bo chciałby zobaczyć, że będzie taniej.

            Bernadeta Krynicka – Dyrektor MPGKiM ZB – powtórzyła, że archiwum państwowe wymaga aktualnego statutu. Jeżeli oznakuje działalność i dokumentację, to ona powinna być w statucie. Takie są wymagania i archiwum państwowe chce, aby oznakowanie akt było zgodne ze statutem. Nie ma tu żadnego podstępu w tym statucie i nie rozumie Państwa radnych jak radni bronią, jakby nie wie co to miało się wydarzyć, a przecież to jest tylko statut. Najważniejsze są ustawy, ale chcą, żeby to było aktualne i czytelne, aby móc prowadzić JRWA zgodnie z ustawą.

            Zbigniew Prosiński – Członek Komisji – odnosząc się do wypowiedzi Pani Dyrektor stwierdził, że w jego odczuciu jednak tak nie do końca było to zgodne z przekazaniem cmentarza zarządzeniem Prezydenta i ta zmiana statutu była konieczna. Uważa więc, że MPGKiM trochę się pośpieszyło i bez decyzji Rady zostały podjęte działania i jeśli to jest nieprawda, jak mówi Pani Dyrektor, to znaczy, że statut nie jest potrzebny. Najpierw trzeba było uporządkować, przedstawić radnym to, o co radni prosili, a nie przeciągać w czasie i postawić wszystkich przed faktem dokonanym. Kolejny raz dostajemy ten sam projekt uchwały i dzieje się to samo.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta – stwierdził, że jest bardzo duża przestrzeń miejska w różnych jej wymiarach, która miasto musi gospodarować, zarządzać i porządkować. Wystarczy wyjechać do miasta, żeby zobaczyć jak wiele różnych rzeczy jest do zrobienia w naszym mieście i to wszystko jest bardzo ważne, bo stanowi o komforcie życia mieszkańców miasta. Ocena ludzi z zewnątrz jest absolutnie zachwycająca. Miasto wygląda pięknie, jest zadbane, czyste, schludne i w każdym w tych obszarów dobrze dopilnowane. Takim obszarem jest również cmentarz. Wystarczy sobie przypomnieć jak wyglądał cmentarz np. w ubiegłym roku, a jaki jest stan cmentarza teraz. Jest to kolosalna różnica na plus stanu obecnego. Pan radny oczekuje szacunkowej analizy finansowej. Zapewniali, że nie będzie drożej, bo mieli kalkulacje takich podstawowych kosztów aczkolwiek, żeby kupić pewne rzeczy, jak np. te pojemniki, to jest wydatek, który był konieczny. Wiedzieli, że stać nas na to, aby było taniej, a przede wszystkim lepiej, bo było wiele skarg w ubiegłym roku jeśli chodzi o zarządzanie cmentarzem. Dodał, że przedstawiają statut po raz kolejny, ale nie chodzi o to, żeby przepychać kolanem jeden, czy drugi zapis, tylko dzisiaj mówimy konkretnie o pewnej możliwości, która jest konieczna w statucie, a mianowicie zarządzanie budynkami Skarbu Państwa. Tego w statucie nie było, a że mamy budynek przy ul. Nowej 2, budynek Urzędu Wojewódzkiego, którym zarządza i administruje miasto i chcemy to zrobić własnymi zasobami. Mamy ludzi, nie chcemy ich zwalniać, bo jest recesja na rynku i to spowolnienie już widać. Chcemy dać im pracę i zatrudnienie z pewnością taką, że będzie to dobrze wykonana praca, bo mamy tego potwierdzenie w wielu aspektach. Wystarczy pojechać do miasta i widać, że ta praca MPGKiM jest świadczona dobrze, a nawet bardzo dobrze. Nie rozumieją tych emocji i „tych wojenek”, bo tu nie chodzi o to, żeby cokolwiek przepychać, a chodzi o to, żeby to uporządkować. Prezydent odpowiedzialny za wszystkie aspekty miasta ma prawo zarządzeniem, czy zleceniem skierować do MPGKiM zajęcie się daną sprawą, również zarządzanie cmentarzem. Natomiast długofalowo, żeby uregulować te kwestie archiwum, czy tak jak inne rzeczy np. dopłaty do utrzymania tego budynku, to musimy spełnić wymóg formalny w postaci statutu, czyli zapisu, który daje zakładowi miejskiemu prawo zarządzania budynkami Skarbu Państwa. Nie ma tu żadnej sprzeczności, ani problemu. Dbamy o majątek miejski i firmy miejskie. Dodał, że te emocje naprawdę nie są potrzebne i niepotrzebnie doszukujemy się drugiego dna. Jest sprawa prozaiczna, formalna, natomiast efekty pracy MPGKiM widać gołym okiem w wielu obszarach miasta.

            Piotr Serdyński – Członek Komisji – odnosząc się do administrowania nieruchomościami należącymi do Skarbu Miasta i wypowiedzi Prezydenta Garlickiego, że miasto zajmuje się administrowaniem budynkiem przy ul. Nowej 2 stwierdził, że kiedy analizował informację o pracy Prezydenta Miasta natrafił na zapis, że miasto podpisało umowę na administrowanie tym budynkiem z firmą zewnętrzną.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta – wyjaśnił, że miasto tym budynkiem zarządza, natomiast miasto nie ma takich struktur, a raczej nie miało takich struktur, które byłyby zdolne do zarządzania takim dużym budynkiem i dlatego w drodze przetargu wynajmowało firmę zewnętrzną. W tej chwili chcemy dać pracę naszemu zakładowi i mają przekonanie, że będzie to robione należycie. Jest więc propozycja, aby wygasający przetarg z firmą zewnątrz, który został przedłużony o 2 miesiące w ramach tego przetargu i chcemy przekazać obowiązki zarządzania nieruchomością naszemu zakładowi. Dodał, że chcą uregulować to statutem, ponieważ Urząd Wojewódzki daje dotacje na utrzymanie tego obiektu, w którym znajduje się wiele jednostek wojewódzkich, aby mógł dalej to przekazywać. Jeżeli Rada nie przyjmie tego statutu, to nie będziemy mogli przekazać tego budynku MPGKiM do zarządzania i w przetargu będzie trzeba wyłonić firmę zewnętrzną.

            Więcej uwag i pytań nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 9 głosami za, przy 2 głosach przeciw i 3 głosach wstrzymujących, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały określony drukiem nr 901 A.

 

Ad. 5

            Artur Nadolny -Przewodniczący komisji – poruszył kwestię rozpoczętej budowy boiska przy „Mechaniaku”. Poprosił o wyjaśnienie, czy będzie ono zakończone, czy firma się wycofuje, bo stoi tam „spycharka”, ale nic się nie dzieje.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta – wyjaśnił, że rozmawiał z przewodniczącymi klubów i poinformował ich o trudnych czasach, w których jesteśmy teraz i niestety one sprowadzają się do tego, że albo będziemy musieli dopłacać do zawartych kontraktów, czego raczej nie będziemy chcieli podjąć po ugodach. Albo będziemy mogli doświadczać tez sytuacji zerwania kontraktów ze strony przedsiębiorców i w przypadku tego boiska mamy taką sytuację. Przedsiębiorca wystosował żądanie 1,5 mln. zł. Inwestycja była sprzedana za 1.700 tys. zł, a przedsiębiorca chce 1,5 mln. zł dopłaty do tego kontraktu za, ich zdaniem, zupełnie źle skalkulowane pozycje prac gruntowych. Budowa stoi i zmierza ku procesowi sądowemu. Dodał, że nie widzi ze strony przedsiębiorcy woli kontynuowania prac i trzeba liczyć się z tym, że przedsiębiorca zejdzie z tej budowy. Czekać nas będzie konieczność   raz - procesu sądowego i dwa – ponownego rozstrzygnięcia tego projektu.

            Ireneusz Cieślik – Wiceprzewodniczący Komisji – zauważył, „że podobna sytuacja jest na ul. Meblowej, bo przedsiębiorca zszedł i nic tam się nie dzieje”.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta – wyjaśnił, że nie, tam jest inna sytuacja. Firma realizuje inwestycję i w zasadzie już kończy. Jesteśmy w harmonogramie, ponieważ prace były wyprzedzone, a w tej chwili pozostało tylko wylanie masy. Na razie nie ma żadnego ryzyka, jesteśmy w trakcie negocjacji i myśli, że uda się te projekty dokończyć.

W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.

 

 

                                                                                           Przewodniczący

                                                                                  Komisji Gospodarki Komunalnej,

                                                                                     Rozwoju i Przedsiębiorczości

           

                                                                                           Artur Nadolny

  • Data powstania: Data powstania: środa, 27 lip 2022 09:39
  • Data opublikowania: środa, 27 lip 2022 09:41
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej