Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 35 posiedzeniu w dniu 19 maja 2008 roku

Komisja realizowała następujący porządek:
 
  1. Przyjęcie protokołów nr 33/08 i 34/08 z poprzednich posiedzeń Komisji.

  2. Funkcjonowanie bibliotek w Mieście Łomża.

  3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie nadania nazw nowym ulicom /druk nr 347,347 A/.

  4. Informacja dotycząca sieci szkół i przedszkoli oraz planowany nabór w roku szkolnym 2008/2009 /druk nr 344/.

  5. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2008 rok /druk nr 355, 355/1/.

  6. Wytypowanie radnego do Kapituły Nagrody Prezydenta Miasta Łomży za szczególne osiągnięcia sportowe za 2007 rok.

  7. Sprawy różne.

 

Ad. 1

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 33/08 z dnia 03.04.2008 i w wyniku głosowania przyjęła go 9 głosami za – jednogłośnie

Komisja nie wniosła także uwag do protokołu nr 34/08 z dnia 21.04.2008 i w wyniku głosowania przyjęła go 9 głosami za – jednogłośnie.

 

 

Ad. 2

 

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że biblioteki jako ważne medium edukacyjne przeżywają w całym kraju dość duży „dołek finansowy”. Z drugiej strony konkurencja mediów elektronicznych też powoduje, że pewne informacje dostaje się znacznie szybciej. W bardzo wielu przypadkach zamiast słowa biblioteka pojawia się określenie medioteka. Ponieważ Łomża jest miastem akademickim, w związku z tym jednym z elementów jest właśnie stworzenie zaplecza naukowo – informacyjnego, czyli takiej biblioteki – medioteki. To jest właśnie idea spojrzenia na biblioteki w Łomży jako na moduł bardzo zsynchronizowany. Zastanawia się na ile są warunki żeby Łomża dysponowała taką jednolitą siecią usług bibliograficznych również z dostępem do wersji elektronicznej, bo na dzisiaj to każda uczenia ma swoją bibliotekę, miasto ma swoją bibliotekę i jest jeszcze Biblioteka Pedagogiczna podlegająca pod Urząd Marszałkowski. Pyta dyrektorów tych bibliotek i przedstawicieli uczelni jakie warunki musiałyby być spełnione i co trzeba zrobić żeby można było powiedzieć, że Łomża dysponuje jakąś nowoczesną siecią dostępu do informacji naukowej, czy jest możliwe skonsolidowanie bibliotek.

Pan Roman Engler – Rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu stwierdził, że jego zdaniem to co powiedział radny Tadeusz Zaremba to jest wariant awaryjny. Wie, że toczą się dyskusje czy stać nas na to żeby powstała jedna biblioteka. Nie jest to tylko problem naszych placówek, a ogólnopolski, że w zasadzie 95 % wydaje się na koszty stałe, a 5% na zakup woluminu. Taka jest rzeczywistość. Dodał, że mamy 3 uczenie i tak się złożyło, iż na 2 uczelniach jest kierunek zarządzanie i marketing czy informatyka i pielęgniarstwo. Czy logika nie powinna być taka, że jeśli chodzi np. o pielęgniarstwo jedna uczenia kupuje 100 pozycji książkowych, a druga uczelnia 100 następnych. W taki sposób w mieście mamy 200 podręczników.

W tej chwili wszystkie uczelnie odchodzą od bibliotek wydziałowych na rzecz jednej dużej biblioteki np. Uniwersytet Warmińsko – Mazurski czy Uniwersytet Warszawski. Patrząc na odległości Łomża jest poza konkurencją. Następna sprawa to taka, gdzie ulokować czy miasto dysponuje takim lokalem, czy Miejska Biblioteka Publiczna i Biblioteka Pedagogiczna muszą funkcjonować w różnych miejscach, czy może w jednym. Kolejne pytanie to takie czy stać nas na profesjonalną czytelnię prasy. Stwierdził, że trzeba zastanowić się czy stać nas na jedną bibliotekę w mieście i jak zrobić żeby do tego doprowadzić organizacyjnie. Wszyscy muszą tym zainteresowani. On jako uczelnia jest tym zainteresowany, bo być może jako uczelnia miałby więcej pieniędzy żeby kupować książki. Pomysł jest taki, jak to zrobić żeby było to we wszystkich interesie, w jednym miejscu i żeby funkcjonowało w soboty i w niedziele.

Radny Jan Bajno zapytał czy ilości książek, którymi dysponują biblioteki uczelni wyższych w Łomży pokrywają minimum potrzeb uczniów, studentów.

Pan Roman Engler – Rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu stwierdził, że jeżeli chodzi o zasoby biblioteczne to bierze się je pod uwagę również w rankingach. Zasoby WSA liczą około 24 tys. woluminów. Jeżeli tylko jego uczelnia ma rolnictwo to on kupuje rolnictwo, natomiast jeżeli dwie uczelnie mają informatykę to dziekani mogą się spotkać i ustalić jakie za sumę x zł kupują pozycje, i wtedy to będzie lepsze dla studentów. Podkreślił, że Ministerstwo sprawdza ilość woluminów i nie ma takiej sytuacji, że chcą na tym oszczędzić. Muszą to finansować i jest dopływ nowych książek.

Pani Joanna Truszkowska – Rektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Przedsiębiorczości dodała, że niezależnie od tego w jakiej to będzie formule stale będą musieli kupować i zasoby powiększać.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że przede wszystkim trzeba odnieść się do aspektów prawnych. Jeżeli jest tworzony kierunek na którejś uczelni lub uczelniach to jednym warunków jest odpowiednia liczba woluminów. Zachodzi pytanie czy jeżeli byłaby taka biblioteka międzyuczelniana, czy wtedy ten warunek byłby zaliczony. Artykuł 13 ustawy punkt 7 mówi : „biblioteki publiczne nie mogą być łączone z innymi instytucjami oraz bibliotekami szkolnymi i pedagogicznymi”. Uważa, że Miejska Biblioteka Publiczna jest nie do ruszenia żeby tworzyć wspólny twór, natomiast będzie popierał to aby powstała biblioteka międzyuczelniana.

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że z tego co zrozumiał to są dwie różne rzeczy, bo jedna rzecz to łączenie bibliotek, a druga rzecz łączenie funkcji, zadań i tutaj nie ma żadnego zakazu, by samorząd zawierał porozumienia z kim chce na temat wspólnego świadczenia usług.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta zwrócił się do Pani Krystyny Sobocińskiej z pytaniem czy student może skorzystać z zasobów Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Pani Krystyna Sobocińska – Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej wyjaśniła, że tak jak wskazuje nazwa, biblioteka jest dostępna dla wszystkich. Każdy może z biblioteki skorzystać niezależnie od wieku, płci, zawodu. Dodała, że przy gromadzeniu zbiorów biorą pod uwagę też to jakich użytkowników ma biblioteka i czego czytelnicy mogą szukać. Interesuje ich to jakie szkoły są w Łomży, ile dzieci jest w wieku szkolnym i jakie są wykazy lektur. Zwracają uwagę na to jakich typów szkoły średnie, szkoły wyższe mamy w mieście. Starają się żeby te poszukiwane rzeczy były przynajmniej w jednym egzemplarzu w czytelni, aby były w każdej chwili dostępne na miejscu. Jeżeli chodzi o prasę proponują przede wszystkim wybór dzienników, czasopism kolorowych dla przeciętnego czytelnika i pewną ilość prasy popularno – naukowej i naukowej, ale są to tytuły, których najczęściej szukają czytelnicy. Biblioteka przy takiej obsadzie jaką ma jest maksymalnie dostępna.

Stwierdziła, że można pomyśleć o czymś takim jak jedna biblioteka łomżyńska, ale to się wiąże z wieloma rzeczami. Pierwsza to kwestia finansowania, kto byłby organizatorem tej instytucji. Kolejna rzecz to kwestia lokalu. Podkreśliła, że żaden z lokali nie rozwiązuje tych problemów ani lokal Biblioteki Pedagogicznej, ani Miejskiej Biblioteki Publicznej. Dodała, że gdyby było tak, iż zgłasza się organizator z dużym budżetem i jest w perspektywie plan budowy nowej biblioteki z prawdziwego zdarzenia to wtedy tak. Zwróciła uwagę, że Miejska Biblioteka Publiczna i Biblioteka Pedagogiczna mają swoje szczegółowe zadania. Trzeba pomyśleć o tym, że nie mogą się kłębić w jednej czytelni wszyscy na raz więc byłaby kwestia stworzenia czytelni naukowej i drugiej czytelni, z której mogliby korzystać innego rodzaju czytelnicy. Stwierdziła, że wiąże się to również ze stworzeniem oddzielnej wypożyczalni na potrzeby studentów.

Radny Krzysztof Sychowicz stwierdził, że Pani Dyrektor wyszła z jednego założenia, które on na wstępnie odrzuca, a mianowicie powstanie jednej biblioteki. Dodał, że są dwa powody. Pierwszy powód to sztab i kwestia zarządzania nim, a drugi to taki, iż biblioteki uczelniane są bibliotekami specyficznymi i nie mieści mu się w głowie łączenie ich np. z Miejską Biblioteką Publiczną. Podkreślił, że przejęcie Biblioteki Pedagogicznej może sprawić o wiele więcej problemów niż korzyści i efekt będzie taki, iż być może będzie umierała śmiercią naturalną przez trochę dłuższy okres czasu. Uważa, że najlepsze byłoby porozumienie między bibliotekami, a nie tworzenie jednego, wielkiego, sztucznego tworu, który „sam siebie zje”. Nie jest to możliwe również ze względu na kwestie kadrowe, bo kto byłby tam zatrudniony, kto by płacił pensje itp., czy miałyby znaleźć się tam osoby delegowane z uczelni. Uważa, że w dzisiejszych realiach tworzenie czegoś takiego to fikcja. Jeżeli ktoś ma pieniądze, budynek i ma rozwiązania prawne w tej kwestii to chciałby poznać ten projekt, a jeżeli nie ma to dla niego jest to fikcja. Rzeczą najprostszą jest podpisanie porozumień na temat funkcjonowania bibliotek, a przede wszystkim godzin otwarcia tak, aby młodzież i studenci mogli z nich korzystać, przynajmniej z jednej biblioteki w określonym dniu, w tym w dniach wolnych od pracy. Nie zgodziłby się z Rektorem odnośnie zakupu książek ponieważ jest pewien wymóg posiadania praw do księgozbioru i w takim wypadku nie wie czy dzielenie zakupów na pół załatwiało by sprawę ustawowo. Uczelnia też musi kupić określoną ilość woluminów, bo inaczej nie będzie miała dodatkowych punktów za funkcjonowanie.

Stwierdził, że dobra współpraca i funkcjonowanie w tym przypadku jest najistotniejszym elementem, który pomógłby studentom, czytelnikom. Powinna być większa otwartość księgozbiorów i jeszcze większe ułatwianie dostępu.

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że należy ustalić w jakim punkcie jesteśmy. Po pierwsze mamy wiele bibliotek, każda funkcjonuje bardzo dobrze jak na te warunki. Kolejne ustalenie to takie, że na pewno oczekiwania i aspiracje są znacznie większe. Należy się zastanowić co zrobić żeby dostępność tych usług, ich kompleksowość i wspólna promocja korzystania z tej wiedzy była w mieście znamienna, żeby to było naszą wizytówką jako miasta rozwojowego, edukacyjnego, akademickiego. W tym momencie czuje się nieswojo, bo wyszło z tego, że Pan Prezydent znalazł przepis, który mówi, iż nie można. Podkreślił, że nie zgadza się z tym. Uważa, że można i trzeba tylko nie trzeba łączyć. W Łomży debatę zaczyna się od tego, że nic nie możemy zrobić. Jeżeli pojawia się jakiś pomysł to jeśli ktoś chce coś zrobić lepiej to szuka sposobów, a jak szuka wymówek to znaczy, iż nie chce tego zrobić. W tej chwili odnosi takie wrażenie, iż wszyscy gremialnie mówią, że nic nie możemy zrobić. Dodał, że nie mówił o organizacyjnym połączeniu bibliotek tylko o funkcjonalnym. Proponowałby zacząć tę dyskusję jak nie dzisiaj to kiedy indziej, ale jednak nie robić tego co się w Łomży dzieje na okrągło, czyli „nic się nie da zrobić”.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że dyskusja zaczęła się od tego, iż trzeba tworzyć więc tylko zwrócił uwagę na przepisy. Dzisiaj należałoby się zastanowić czy mamy to budować, czy pozyskać budynek, czy tak jak mówił radny Sychowicz tworzyć porozumienia międzyuczelniane.

Radny Jan Bajno stwierdził, że idea jest słuszna. Docelowo trzeba wskazać jakiś kierunek rozwoju w mieście i do czegoś dążyć. Wcale nie trzeba budować budynku z przeznaczeniem na to. Dodał, że można się przyglądać i jeżeli jakiś budynek się opróżni to zaadaptować pomieszczenia.

Przewodnicząca Komisji stwierdziła, że Łomży należy się taka biblioteka. Temat trzeba dopracować, a gdy będą tym tematem się zajmować to wtedy będą kolejne pomysły i projekty. Komisja zgłosi wniosek o dopracowanie tego tematu i zobaczą aspekty prawne w jaki sposób utworzyć jedną centralną książnicę w Łomży.

Pani Halina Brześkiewicz – Dyrektor Biblioteki Pedagogicznej stwierdziła, że chciałaby odnieść się do kwestii powstania książnicy łomżyńskiej. Zgadza się, że na chwilę obecną nie ma możliwości prawnych i finansowych. Jedyne co można dzisiaj w tym momencie zrobić to starać się o środki z Unii, czy też od Marszałka, zakupić jeden wspólny system komputerowy i tworzyć bazy, które się przydadzą w przyszłości.

Następnie radny Jan Bajno zgłosił wniosek o podjęcie inicjatywy powodującej poprawę dostępności do bibliotek, a szczególnie do informacji naukowych poprzez rozwinięcie współpracy pomiędzy wszystkimi bibliotekami w Łomży. Uzasadnił, że temat został wywołany na dzisiejszym posiedzeniu Komisji przez radnych i rektorów wyższych uczelni. Zasadne byłoby powstanie jednego Centrum bibliotecznego.

Pani Krystyna Sobocińska – Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej stwierdziła, że ten wniosek zupełnie z czego innego wynika, bo jeżeli chodzi o kwestię współpracy to nie musieli się spotykać w takim gronie. Gdyby chodziło o nawiązanie współpracy i ustalenie pewnych rzeczy między sobą, to jest to kwestia inicjatywy i się zbierają, i dyskutują o szczegółowych rzeczach. W tej chwili MBP skończyła budować bazę wypożyczalni i jest przed zmianą formatu, kiedy to zrobią to zwrócą się do Biblioteki Pedagogicznej i bibliotek uczelnianych o udostępnienie w internecie swoich zbiorów. Dodała, że jest coś takiego jak multiwyszukiwarka, która pozwala przeszukiwać zbiory iluś tam bibliotek. W momencie gdyby chodziło o kwestie merytoryczne to oni spotykają się w gronie bibliotekarzy, stąd myśli, iż chodzi tu raczej o jedną centralną bibliotekę.

Radna Bogumiła Olbryś stwierdziła, że dobrze by było aby w Łomży powstał jeden punkt, którego zadaniem byłaby multimedialna informacja, iż dane woluminy są np. w Bibliotece Pedagogicznej.

Radny Jan Bajno zgłosił wniosek formalny o zakończenie dyskusji, poddanie pod głosowanie wniosków i przejście do kolejnego tematu.

Przewodnicząca Komisji poddała wniosek pod głosowanie.

Komisja 6 głosami za wniosek przyjęła.

Następnie Przewodnicząca Komisji poddała pod głosowanie wniosek radnego Jana Bajno o podjęcie inicjatywy powodującej poprawę dostępności do bibliotek, a szczególnie do informacji naukowych poprzez rozwinięcie współpracy pomiędzy wszystkimi bibliotekami w Łomży. Temat został wywołany na dzisiejszym posiedzeniu Komisji przez radnych i rektorów wyższych uczelni. Zasadne byłoby powstanie jednego Centrum bibliotecznego.

Komisja 6 głosami za, przy braku głosów przeciw i 3 wstrzymujących wniosek przyjęła.

Następnie Przewodnicząca Komisji stwierdziła, że względu na to, iż Pani Teresa Morawska musi zaraz przejść na posiedzenie Komisji Finansów prosi o zmianę kolejności omawianych punktów. Zapytała czy Komisja wyraża zgodę.

 

Komisja wyraziła zgodę.

 

Ad. 3

 

Przewodnicząca Komisji otworzyła dyskusję.

Radny Jan Bajno zwrócił się z pytaniem czego dotyczy kompleks sportowy Moje boisko Orlik 2012, których boisk?

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że Orlik jest programem marszałkowskim i będzie dotyczył boiska przy SP nr 7.

Radny Jan Bajno stwierdził, że tamto jest w budżecie, a tu jest inne.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że będą dwa boiska jedne przy SP Nr 7, a drugie na Strzelnicy.

Radny Jan Bajno zapytał czy boisko na strzelnicy nie jest z innego programu, czy znowu będą 2 razy finansować. Strzelnica to zupełnie co innego, nie jest przy szkołach.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że boisko Orlik musi mieć odpowiednie wymiary dlatego musi tam być, natomiast boisko wielofunkcyjne jako tylko boisko nie wchodzi do programu Orlik.

Radny Jan Bajno poprosił aby znalazło się, których boisk to dotyczy dlatego, że jest to ogólny zapis w budżecie.

Więcej uwag Komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania 9 głosami wstrzymującymi - jednogłośnie nie zaopiniowała projektu uchwały w powyższej sprawie.

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że głosy były źle zliczone ponieważ on nie głosował.

Radny Krzysztof Sychowicz potwierdził słowa radnego Tadeusz Zaremby.

Radny Tadeusz Zaremba zgłosił wniosek o reasumpcję głosowania.

Komisja w wyniku głosowania wniosek przyjęła 6 głosami za, przy 1 przeciw i braku głosów wstrzymujących.

Przewodnicząca Komisji ponownie poddała pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2008 rok.

Komisja pozytywnie – 5 głosami za, przy braku głosów przeciw i 3 wstrzymujących zaopiniowała projekt uchwały w powyższej sprawie.

 

 

Ad. 4

Komisja nie wniosła uwag do informacji dotyczącej sieci szkół i przedszkoli oraz planowanego naboru w roku szkolnym 2008/2009 i przyjęła ją jednogłośnie – 9 głosami za.

 

Ad. 5

 

Przewodnicząca poinformowała, że otrzymała z Wydziału Oświaty pismo z prośbą o wytypowanie spośród radnych osoby reprezentującej Komisję Edukacji w Kapitule Nagrody Prezydenta Miasta Łomży za szczególne osiągnięcia sportowe. Następnie zgłosiła kandydaturę Jana Bajno.

Komisja jednogłośnie – 9 głosami za wyraziła zgodę.

 

Ad. 6

 

Przewodnicząca Komisji otworzyła dyskusję.

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że Komisja cały czas opiniuje nadanie nazw ulicom, może rzeczywiście nie ma godnej ulicy, ale Łomża to duża diecezja i było tu paru biskupów. Proponuje by zastanowić się nad tym przy nadawaniu kolejnych nazw.

Radny Krzysztof Sychowicz stwierdził, że według niego Łomża jest miastem ahistorycznym, gdzie praktycznie nie nadaje się ulicom nazw wybitnych postaci.

Przewodnicząca Komisji przypomniała, że na jednym z wcześniejszych posiedzeń Komisji, przy nadawaniu nazw ulicom został wystosowany do Prezydenta wniosek w tej sprawie. Dodała, że przy opinii dotyczącej projektu uchwały znajdzie się zapis, że Komisja wnioskuje, aby przy nadaniu nazw kolejnym ulicom wziąć pod uwagę osoby zasłużone dla naszego miasta. Następnie poddała pod głosowanie projekt uchwały.

Komisja 8 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem 347 A.

 

Ad. 7

 

Przewodnicząca poinformowała, że do Komisji wpłynęło pismo od Edukatora i od rodziców w sprawia ośrodka rewalidacyjno – wychowawczego. Poprosiła Pana Krzysztofa Choińskiego – Zastępcę Prezydenta Miasta o zabranie głosu w tej sprawie.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że jak wiadomo dzienny pobyt umieszczony jest w DPS i rozgrywa się to o dofinansowanie. Zaproponował żeby to się znalazło w strukturach oświatowych ale już w innej formie. Spotkali się w Zespole Szkół Specjalnych, przedstawił propozycję w jaki sposób ma to funkcjonować. Zajęcia odbywałyby się przez 4 godziny, natomiast następne godziny to już by były zajęcia świetlicowe. De facto ile godzin dzieci są w DPS, tyle samo by mogły być przy Zespole Szkół Specjalnych. Pokazał budynek i pomieszczenia, w których ma się to znajdować. Te pismo wskazuje na to, że jest to słaba propozycja i trzeba by było iść w kierunku tworzenia ośrodka rewalidacyjno – wychowawczego. On sobie wyobraża żeby to było w zespole, pod jedną dyrekcją. Ten budynek jest przystosowany, z podjazdem, łazienkami. Chcą go jeszcze odremontować. Dochodzi do tego, że zadawane są mu pytania dlaczego nie ma prysznica i jeszcze jednego pomieszczenia do przebierania dzieci. Wie, że jeszcze te sprawy muszą dopracować. Pani Dyrektor Niewińska ujęła to już w projekcie organizacyjnym i od 1 września ma to funkcjonować. Może do tego doprowadzić natomiast patrząc na te problemy będzie się jeszcze spotykał i rozmawiał na ile mogą ten remont rozszerzyć i poprawić warunki obiektu. Podkreślił, że znalezienie budynku z prawdziwego zdarzenia na taki ośrodek to jest duże przedsięwzięcie. Wyjeżdżali z Panem Naczelnikiem i z Panią Niewińską do Białegostoku podpatrywać funkcjonowanie takich zajęć więc jakiś pogląd mają. Dodał, że jurto o godz 1200 spotka się zespół roboczy do analizy tworzenia takiego ośrodka. W jutrzejszym spotkaniu będzie uczestniczył również Starosta.

Miasto Łomża nie dysponuje takimi budynkami, może w jurysdykcji Starosty znajdzie się jakaś szkoła. Wówczas będą dochodzili do tego żeby napisać program i spróbować to poprzeć, ale z tzw. partnerstwem żeby byli w to zaangażowani wójtowie i Starosta. W spotkaniu będzie uczestniczyć także przedstawiciel Kuratorium Oświaty, Pani Kuczałek z Edukatora, Pan Naczelnik i mecenas, który będzie doradzał prawnie. Podkreślił, że jest to temat drażliwy, ale otwarcie mówi, iż przez miesiąc nie da rady stworzyć luksusów. Gdyby Prezydent miał sam to tworzyć to trzeba by było zapisać na to poważną kwotę w budżecie. Zachodzi pytanie czy ze strony Prezydenta jest zasadność. Zwrócił uwagę, że dziecko zamieszkałe w Łomży ma prawo do takiego ośrodka uczęszczać. Dodał, że dziecko nie musi być zameldowane w Łomży i wówczas cała okolica zleci się do Łomży do ośrodka, a będzie to utrzymywał Prezydent Miasta. Jeżeli domówią się ze Starostą i utworzą tzw. partnerstwo to powinni w to wchodzić.

Przewodnicza Komisji stwierdziła, że w którymś mieście w Polsce też był ten problem i w końcu zawiązało się jakieś stowarzyszenie, gdzie inicjatywa finansowania była z trzech pól: opieki społecznej, NFZ i oświaty, bo samorząd nie jest w stanie tego sam udźwignąć. Przy tym temacie należałoby włączyć NFZ, pomoc społeczną i oświatę.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że tutaj stowarzyszenie jest utworzone tylko stwierdziło, że jest tak zmęczone, iż już się nie podejmuje działań. Na dzień dzisiejszy jest to „przypięte” do stowarzyszenia Edukator. Pani Dyrektor Niewińska stwierdziła, że weźmie stowarzyszenie w swoją jurysdykcję. Stowarzyszenie będzie funkcjonować, a szkoła będzie pisać programy i pozyskiwać na to pieniądze. Tylko nie wie, czy to też do końca się podoba.

Radny Jan Bajno stwierdził, że jeżeli chodzi o współfinansowanie pewnych zadań przez NFZ to u nas wystarczy tylko sporządzić jakąś notatkę, bo i tak generalnie jest współfinansowanie. Zwrócił uwagę, że są oni objęci opieką podstawowej opieki zdrowotnej.

Przewodnicząca obrad stwierdziła, że bardzo dobrze by było gdyby radny Jan Bajno mógł uczestniczyć w jutrzejszym spotkaniu, bo zna pewne tematy „od podszewki” i jego rady byłyby bardzo cenne.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że jeżeli radny dysponuje czasem to bardzo zaprasza na godz. 1200.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodnicząca obrad zamknęła posiedzenie Komisji.

  • Data powstania: Data powstania: czwartek, 19 cze 2008 13:58
  • Data opublikowania: czwartek, 19 cze 2008 14:07
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:53
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej