W takiej sytuacji ważne jest, aby autobusy docierały do jak największego grona podróżnych. Obecny tabor MPK składa się z 37 dużych samochodów marki Volvo i Scania, mogących przewieźć 100 pasażerów każdy. – Jeszcze w tegorocznym budżecie miasta zamierzam wygospodarować środki na zakup kilku mniejszych autobusów. Będą one mogły kursować na liniach mniej uczęszczanych, a także dojeżdżać w miejsca, do których obecnie posiadane przez MPK autokary, ze względu na swoją wielkość, nie mają możliwości dotarcia – podkreśla prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który we wtorek oglądał tego typu pojazd w towarzystwie swojego zastępcy Andrzeja Garlickiego i dyrektora MPK Janusza Nowakowskiego. Na najbliższą sesję Rady Miejskiej prezydent skieruje wniosek o zabezpieczenie na ten cel kwoty 450 tys. zł. Środki te powinny pozwolić na zakup dwóch małych, ekologicznych i ekonomicznych busów, które jednorazowo będą mogły przewieźć około 25 osób.
Miasto Łomża poszukuje także alternatywnych rozwiązań na funkcjonowanie komunikacji miejskiej. W ubiegłym roku jako pierwszy samorząd w kraju przystąpiło do programu elektromobilności. Prezydent również chce, aby w ramach współpracy z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem po łomżyńskich ulicach jeździły autobusy napędzane gazem ziemnym. W planach jest także budowa nowego źródła doładowania gazowego (CLG i CNG). Może to otworzyć także nowe możliwości nie tylko dla transportu zbiorowego, ale i posiadaczy samochodów osobowych.