Dostojna stulatka Jadwiga Makowska

Strona główna » Aktualności

Dostojna stulatka Jadwiga Makowska

Dostojna stulatka Jadwiga Makowska
Janina Makowska została odznaczona przez prezesa Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Oddział Łomża Jana Karczewskiego. Pięknego wieku gratulował jej prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski
  • Dostojna stulatka Jadwiga MakowskaPani Jadwiga (druga z prawej) w otoczeniu najbliższych
  • Dostojna stulatka Jadwiga MakowskaDostojna jubilatka wraz ze swoją siostrą Janiną (z lewej)
  • Dostojna stulatka Jadwiga MakowskaBukiet kwiatów stulatce przekazał prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski
- Skromna, życzliwa, ale wymagająca. Zawsze wierna swoim ideałom – mówią o Jadwidze Makowskiej jej najbliżsi. Urodziła się 100 lat temu. Był 9 czerwca 1918 roku, kiedy jej rodzice wracali pociągiem z dalekiego Uralu do niepodległej Polski i rodzinnej Łomży. Jubileuszowe uroczystości zorganizował Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Oddział Łomża, do którego solenizantka należy od lat.

- Do życia trzeba podchodzić ze spokojem, szanować każdego człowieka, z optymizmem przyjmować to co daje nam każdy dzień i wierzyć, że ktoś nad nami czuwa – odpowiada pani Jadwiga zapytana o receptę na długowieczność i piękną starość. Dostojna jubilatka, mimo swojego wieku i wielu przeżyć wciąż jest pełna entuzjazmu. W kamienicy restauracji "Zakątek", gdzie mieszkała niegdyś przed wojną z rodzicami, uśmiech często rysował się na jej twarzy. Jak przyznaje sto lat życia nie było łatwe i przepełnione różnymi momentami. Ale jak mówi "człowiek musi zawsze iść wybraną przez siebie drogą i nigdy w to nie wątpić".

Urodziła się 9 czerwca 1918 roku, były to narodziny w trudnych warunkach, bo jej rodzice wracali pociągiem z dalekiego Uralu do Ojczyzny. Dorastała w duchu patriotyzmu i poszanowania dla drugiego człowieka. - Te wartości wynieśliśmy z domu – mówi Janina Makowska, siostra pani Jadwigi. W 1924 roku zmarł ich ojciec i matka została sama z pięciorgiem dzieci. Później nadeszła okupacja. Ale trudne czasy nie skończyły się po wojnie. W 1950 roku, gdy pracowała jako sekretarka szkolna w Gimnazjum przy Bernatowicza, aresztowała ją bezpieka pod absurdalnym zarzutem przechowywania broni. - To wszystko było ukartowane, chcieli zmusić Jadzię do współpracy – opowiada młodsza siostra. Odmówiła i pięć miesięcy spędziła w więzieniu w Białymstoku. Po wyjściu na wolność starała się jak najszybciej podjąć zatrudnienie. Dostała pracę w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, gdzie pracowała do emerytury. - Zawsze była osobą skromną, życzliwą. Miała podejście do pacjentów, ale wymagała, bo na pierwszym miejscu stawiała ich dobro – mówi Bronisław Podolak, lekarz i były przełożony pani Jadwigi. Przyjaźnią się do dziś. Spotykają się, wspominają dawne czasy.

Najpierw w Katedrze Łomżyńskiej jubileuszową Mszę św. w intencji stulatki odprawił biskup łomżyński Janusz Stepnowski. - Życie naszej jubilatki jest przepełnione służbą dla Ojczyzny. Trafiła do więzienia za to, że broniła swoich ideałów. Służyła także rodzinie i bliskim – mówił Janusz Stepnowski, życząc pani Jadwidze zdrowia i "szansy" na osiągnięcie stu dwudziestu lat. Po uroczystościach kościelnych zaproszeni goście udali się na część bankietową. Tam były życzenia i toasty. Za swoją działalność związkową, pani Jadwiga otrzymała też odznaczenie. - Od samego początku, do dnia dzisiejszego jest aktywnym członkiem naszego związku – mówi Jan Karczewski, prezes Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Oddział Łomża. Znają się od lat. - Jest osobą pełną empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka, o dużej wrażliwości społecznej i religijnej. Posiada piękną kartę życia – charakteryzuje panią Jadwigę.

Spośród wielu życzeń jakie otrzymała dostojna jubilatka, nie zabrakło również tych od prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, który w imieniu swoim oraz mieszkańców podziękował pani Jadwidze za "dar jej życia". Życzył, aby kolejne lata upływały w zdrowiu, spokoju i otoczeniu najbliższych. Włodarz miasta przekazał również okolicznościowe listy od premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego i wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego. Na koniec wręczył jubilatce piękny bukiet kwiatów oraz pamiątkowy obraz. - Życzę by w tej jesieni życia, zaznała Pani jeszcze wielu ciepłych dni, pełnych spokoju, radości i spełnienia – mówił prezydent miasta.

2018-06-11 07:59 Opublikował: Grzegorz Daniluk

Urząd Miejski w Łomży

Stary Rynek 14; 18-400 Łomża
godziny pracy Urzędu:
poniedziałek - piątek 7:30 - 15:30
tel. 86 215 67 00
faks 86 216 45 56

Straż Miejska
ul. gen. W. Sikorskiego 176A
tel. 86 215 67 56 / 57 / 58

Konto UM do uiszczania opłat skarbowych

VeloBank S.A. nr
66 1560 0013 2294 6771 7000 0007


Copyright @ 2011 Urząd Miejski w Łomży!
Projekt i wykonanie SPEED