"Dziewiątka" jedzie na mistrzostwa Polski

Rywalizacji minikoszykarzy przyglądał się z bliska Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który po zakończonym turnieju nie szczędził pochwał zawodnikom "Dziewiątki". - Osiągnęli świetny wynik. Teraz wszyscy będziemy trzymać za nich kciuki w zawodach krajowych. Sam udział w czołowej szesnastce jest już dużym sukcesem, ale myślę, że to nie ostanie słowo jakie powiedzieli – mówi Mariusz Chrzanowski.

Gospodarze byli zdecydowanym faworytem i nie zawiedli. W pierwszym meczu nie dali większych szans zespołowi z Puńska, zwyciężając 58:18. W decydującym starciu młodzi adepci łomżyńskiego basketu zmierzyli się z SP 47 Białystok. Stawka pojedynku sparaliżowała na początku ich poczynania i przegrywali po pierwszej kwarcie 5:12. - Gramy, gramy! Cały czas swoje. Mamy dużo czasu – mobilizował swoich podopiecznych trener Andrzej Wojtkowski. - Nie rzucajcie z nieprzygotowanych pozycji. Rozegrajcie ten atak. Koncentracja musi być! – przekazywał zawodnikom. Wskazówki pomogły, bo już kilka chwil po wznowieniu drugiej kwarty łomżanie odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Wraz z upływem czasu powiększali przewagę, by ostatecznie wygrać 53:26. Zwycięstwo dało im przepustkę do rywalizacji z najlepszymi ekipami w kraju.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. Na ten sukces pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata. Z meczu na mecz konsekwentnie dążyliśmy do wyznaczonego celu. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi – nie kryje radości opiekun "Dziewiątki". - Od pierwszego pojedynku dyktowaliśmy warunki gry. Moi zawodnicy nie pozwolili przeciwnikom na zbyt wiele. Mimo, że na początku meczu finałowego wkradło się trochę nerwowości, to ani przez moment nie było chwili zwątpienia. Uczulałem zawodników, że mogą być takie momenty, ale cały czas muszą konsekwentnie grać swoją koszykówkę – podsumowuje Wojtkowski.

Rozgrywki Energa Basket Cup są uważane za nieoficjalne mistrzostwa Polski. Biorą w nich udział uczniowie szkół podstawowych. Tegoroczny finał odbędzie się w dniach od 1 do 4 czerwca w gdańskiej Ergo Arenie. A jest o co walczyć. Zwycięska drużyna oprócz niewątpliwego prestiżu, otrzyma nagrodę pieniężną o wartości 10 tys. zł. Na tym nie koniec, bo spośród najlepszych zawodników turnieju wyłoniona zostanie reprezentacja Polski kadetów, która na początku przyszłego roku wyjedzie na tournee do Stanów Zjednoczonych. - Jest to bardzo duża promocja koszykówki w Polsce. Ważne, aby ci młodzi chłopcy realizowali swoje pasje, a w przyszłości doczekamy się zawodników na najwyższym poziomie – nie ma wątpliwości Kazimierz Gwiazdowski, poseł Ziemi Łomżyńskiej i prezes Podlaskiego Wojewódzkiego Szkolnego Związku Sportowego.