Włodarz miasta w słowie do zebranych na uroczystości podkreślił ogromny dorobek naukowy profesora Wilhelmiego i jego wkład w kreowanie pozytywnego wizerunku Łomży. - Profesor swoją edukację rozpoczynał w Liceum, w którym ja również zdobywałem wiedzę i które kształci wybitne jednostki. Wierzę, że za jego przykładem zarówno ja jako absolwent tej szkoły, jak i wy młodzi, którzy niebawem również staniecie się absolwentami, edukację i doświadczenia zdobywane w tym wyjątkowym miejscu przeniesiemy na sukcesy zawodowe – mówił Prezydent.
W uroczystości wzięli udział szczególni goście, mianowicie żona i córka profesora Wilhelmiego, które opowiadały o ciekawostkach z ich prywatnego życia. W ich oczach wybitny naukowiec był osobą ciepłą, ciekawą świata, uwielbiająca żeglowanie, poezję Mickiewicza oraz muzykę klasyczną. - Tata postanowił zabrać mnie na żagle i nazwał swoim balastem. Początkowo nie podobało mi się to, ale później zrozumiałam, że balast jest niezwykle ważny podczas żeglowania - wspomina córka profesora Wilhelmiego, Dorota. Podczas uroczystości, oprócz odsłonięcia tablicy imienia uczonego, odbył się szereg wykładów, w których ukazano działalność wybitnego łomżyniaka oraz przybliżono zebranym tajniki fizyki.
Urodzony w 1921r. w Łomży profesor Zdzisław Wilhelmi spędził w naszym mieście lata dzieciństwa i młodości. W 1939 roku ukończył Liceum im. T. Kościuszki przy ul. Bernatowicza w Łomży. Podczas II wojny światowej czynnie uczestniczył w działalności konspiracyjnej i wojskowej, początkowo w łomżyńskim Związku Walki Zbrojnej, następnie w Armii Krajowej. Po wojnie rozpoczął studia wyższe, zdobywał kolejne tytuły naukowe w dziedzinie fizyki, by w 1971 roku stać się profesorem zwyczajnym nauk fizycznych. Za swoją działalność partyzancką i naukową odznaczony został licznymi orderami, m.in. Brązowym oraz Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Komandorskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski za działalność naukową oraz Krzyżem Armii Krajowej. W dorobku naukowym Profesora znajduje się m.in. ponad 100 artykułów naukowych, dwa podręczniki akademickie. Wilhelmi wykształcił grono fizyków jądrowych, w tym był promotorem 50 doktorantów. Profesor zmarł 27 grudnia 2013 roku i został pochowany na warszawskim cmentarzu na Powązkach.