Kontakty pomiędzy Polską a Chinami nabierają coraz większego tempa. Dla kontrahentów z Dalekiego Wschodu nasz kraj staje się atrakcyjnym miejscem do inwestowania oraz nawiązywania współpracy gospodarczej. Jest szansa, iż ożywienie w relacjach polsko-chińskich wpłynie korzystnie na grunt łomżyński. Chińczycy poszukują nowych partnerów biznesowych i przybyli nad Narew, aby zapoznać się z potencjałem gospodarczym miasta.
- Cieszę się, że wybrali Państwo nasze miasto i chcą poznawać jego walory. Mamy swoje atuty i warto nawiązywać bliższe relacje – przekonywał na spotkaniu w PPŁ Mariusz Chrzanowski. Wśród potencjalnych obszarów, w których możliwa byłaby współpraca, Prezydent wymienił m.in. branżę rolno-spożywczą. Jego zdanie podzielała również posłanka Bernadeta Krynicka. - Łomża oraz cała ziemia łomżyńska mają bardzo wiele do zaoferowania. Nasz region nieprzypadkowo nazywany jest Zielonymi Płucami Polski, co wiąże się bezpośrednio z produkcją zdrowej żywności – podkreślała Bernadeta Krynicka.
Nie ulega wątpliwości, iż to właśnie rolnictwo i przemysł spożywczy stwarzają największe pole do działania. W liczącej blisko 41 mln mieszkańców prowincji Jiangxi, te branże są również wiodącą gałęzią produkcji. - Mam nadzieję, że odnajdziemy wspólne obszary, w których moglibyśmy nawiązać współpracę – powiedział Zhou Yueti, dyrektor Departamentu Rolnictwa z miasta Fuzhou.
Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć w jakim kierunku potoczą się dalsze kontakty z Chińczykami z Jiangxi. Prezydent Łomży zadeklarował, że miasto jest otwarte na nowy rozdział w relacjach polsko-chińskich, dodając, iż wiąże duże nadzieje na efekty rozmów dotyczących "Jedwabnego szlaku", co pogłębiłoby dalszą współpracę.